W poście na Reddicie, gdzie użytkownicy narzekali na mniejsze zaangażowanie pracowników Bungie w komunikację z graczami, dmg04, pełniący funkcję community managera, odpisał, że jest to celowym działaniem firmy. To reakcja na toksyczne reakcje ze strony fanów. Według dmg04 chodzi o dużo więcej niż niemiłe komentarze. Podobno pojawiały się realne groźby skierowane w stronę studia i jego pracowników.
Z tego powodu firma Bungie ogranicza interakcje z graczami w social media w celu redukcji takich incydentów i zwiększenia ich własnego bezpieczeństwa.
Nie ma to być karą dla ludzi, którzy potrafią zostawić jasny i klarowny feedback dla naszych programistów. Nie mają miejsca sytuacje, w których pracownicy Bungie planują akcje odwetowe poprzez hotfixy, patche czy strategie komunikacji.
– napisał również dmg04.
Ograniczenie interakcji z graczami potrwa do czasu, gdy Bungie znajdzie odpowiednie rozwiązanie problemu. „Nie możemy przejść obok takich przypadków obojętnie”, pisał jeszcze dmg04. „Może to potrwać tygodnie, może miesiące”. Podkreśla, że firma ma na uwadze zarówno dobro graczy jak i swoich pracowników.
Nie dziwi mnie podejście firmy do tej sytuacji. Społeczność graczy zawsze charakteryzowała się ogromną pasją względem swoich ulubionych tytułów, co zawsze prowadzi do jednostek, które reagują agresją. Cieszy mnie, że studio bierze takie zachowania na poważnie. Bezpieczeństwo pracowników jest kluczowe, a może zdecydowane działania pomogą utemperować niestosowne zachowania.