[Aktualizacja] Bungie zwalnia pracowników

Destiny 2 Tower Bungie

Dopiero co wczoraj pisałem o kolejnych zwolnieniach w giereczkowie i co? Znowu piszę podobnie smutnego newsa. Tym razem sprawa jednak uderza mnie nieco bardziej osobiście, gdyż chodzi o Bungie. Ogromną część tego roku spędziłem wcielając się w swojego Strażnika, zdążyłem więc przywiązać się do gry studia. To kolejna w tym roku firma z branży gier, która z niesprecyzowanych powodów zwalnia pracowników.

Zwolnienia w Bungie

Wszystko zaczęło się wczoraj. Paul Tassi, dziennikarz Forbes, napisał na Twitterze „Wygląda na to, że w Bungie trwają właśnie zwolnienia”. Niedługo później Jason Schreier dodał, że CEO Bungie Pete Parsons wysłał maila do pracowników, że odbędzie się specjalne spotkanie w temacie wieściu dotyczących firmy. Przeglądając social media można było znaleźć liczne posty pracowników studia, którzy już zostali zwolnieni. Spotkało to m.in. Lianę Rupport, community managera Destiny 2.

Wczoraj wieczorem z kolei sam Pete Parsons napisał za pośrednictwem Twittera: „Dziś jest smutny dzień w Bungie, ponieważ żegnamy kolegów, którzy wywarli znaczący wpływ na nasze studio. Wkład tych wyjątkowych osób w nasze gry i kulturę Bungie był ogromny i pozostanie częścią Bungie jeszcze przez długi czas.”

Wśród osób dotkniętych zwolnieniami znaleźli się pracownicy różnych działów, a kolejnym z potwierdzonych zwolnionych jest sam Michael Salvatori, kompozytor ścieżki dźwiękowej Destiny.

Prawdopodobnie nie poznamy prawdziwych powodów stojących za zwolnieniami, choć w Internecie już pojawiły się spekulacje. Niektórzy dopatrują się w tym konsekwencji niedawnego ogłoszenia o przejściu Jima Ryana, CEO Sony Entertainment Interactive, na emeryturę. Jego plan na przyszłość PlayStation skupiał się w dużej mierze na tworzeniu licznych gier usług dla Sony. Być może wraz z jego odejściem zmieniły się plany, a samo Bungie, które miało pomagać przy tych grach, nie jest już tak kluczowym studiem dla Sony.

Aktualizacja, czyli nowe informacje

AKTUALIZACJA: Przy okazji potwierdziły się informacje, że studio przesunęło premierę dodatku The Final Shape na czerwiec 2024 roku, a nową grę Marathon na 2025 rok. Dodatkowo poznaliśmy zakres zwolnień w studio. Jak podaje Jason Schreier, zwolniono około 100 osób, co stanowi 8% całego zespołu. To jednak nie koniec złych wieści. Paul Tassi podaje, że decyzję o cięciach podjęło samo Bungie bez nacisku ze strony Sony. Co więcej, część osób o zwolnieniu dowiedziało się w kuriozalny sposób, będąc znienacka odciętymi od narzędzi firmowych.

Osób decyzyjnych nie stawia w dobrym świetle zwolnienie pracowników tuż przed końcem miesiąca. Jeśli pracownik zostanie zwolniony 30. dnia miesiąca, to oznacza, że może skorzystać z benefitów płynących z zatrudnienia tylko przez jeden dodatkowy dzień. Ponadto część pracowników posiada akcje w firmie, do których nie nabyto prawa. W takim przypadku prawa do akcji, a także możliwości ich sprzedaży i zyskania z tego tytułu korzyści finansowych, nabywa się po spełnieniu pewnych warunków. Zwolnienie pracownika sprawia, że traci on możliwość zyskania tych praw, co efektywnie pozbawia go przyszłej możliwości otrzymania dodatkowego wynagrodzenia. Nawet jeśli zwolnienie nie było celowym działaniem ze strony pracodawcy, to wciąż jest to bardzo nieprzyjemna konsekwencja ich decyzji.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.
Scroll to top