Cenega wyda Black Myth: Wukong — fizyczne wydanie hitu trafia w dobre ręce

Fizyczne wydanie Black Myth Wukong — obrazek przedstawiający głównego bohataera.

Nie dalej jak tydzień temu informowaliśmy, że doceniona przez graczy oraz krytyków produkcja studia Game Science niedługo pojawi się na półkach sklepowych. Na pewno wielu polskich fanów tego akcyjniaka ucieszy fakt, że to wydanie trafi również i do naszego kraju. Entuzjaści Małpiego Króla będą mogli cieszyć się świeżutkim pudełkiem dzięki firmie Cenega. Fizyczna kopia Black Myth: Wukong pojawi się już w tym roku na konsoli PlayStation 5.

Co w plastiku piszczy?

W opakowaniu oprócz krążka z grą każdy kupujący otrzyma kod na cyfrową edycję Deluxe, dzięki któremu będzie mógł pobrać następujące przedmioty:

  • broń Kostur Brązowej Chmury,
  • zestaw wyposażenia opera ludowa (maska, pancerz jałmużny, skórzane karwasze oraz wysokie buty),
  • unikatowy przedmiot Wietrzne Dzwonki.

Cały ten ekwipunek będzie dostępny z poziomu menu Prezentu Pioniera bezpośrednio w Świątyni Strażnika, czyli punkcie odrodzenia, podczas wczesnych etapów rozgrywki. Dodatkowo każdy będzie mógł także wysłuchać wyselekcjonowanych utworów ze ścieżki dźwiękowej aktywowanych przez funkcję biblioteki muzycznej na ekranie tytułowym gry.

Baśniowa przygoda z dalekiego wschodu

Jeżeli z jakichś powodów nie jesteście zaznajomieni z Black Myth: Wukong to spieszę z krótkim wyjaśnieniem. Produkcja zespołu Game Science to gra akcji RPG zakorzeniona w mitologii chińskiej i oparta na „Wędrówce na Zachód”, jednej z czterech wielkich klasycznych powieści chińskiej literatury. Gracz wciela się w Przeznaczonego, na którego czekają trudne wyzwania, liczni przeciwnicy oraz epickie starcia z bossami. Oprócz opanowania różnych technik walki kosturem gra pozwala na dowolne łączenie zaklęć, zdolności, broń i wyposażenia, aby każdy mógł znaleźć kombinacje, która najlepiej pasuje do jego ulubionego stylu rozgrywki. Poniżej umieszczamy również zwiastun z rozgrywki, abyście mogli nacieszyć oczy widowiskowymi potyczki oraz cudownymi widokami.

YouTube player

Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Gram w gry odkąd pamiętam. Jako mały brzdąc właziłem na stołek, żeby pograć na automatach w salonie dziadka. Teraz rozsiadam się wygodnie w zaciszu własnego domu i z padem w rękach oddaję się swojemu ulubionemu hobby. Zawsze chciałem dzielić się swoimi wrażeniami ze wspaniałego świata wirtualnej rozrywki. Pamiętajcie, że czas spędzony na czytaniu nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Scroll to top