Ceny gier na Steam są w Polsce za wysokie! Jak możemy to zmienić?

Logo Steam SteamOS

Dwa lata temu Valve zaktualizowało przelicznik walutowy, według którego ustalane są ceny większości gier na Steam w Polsce. Od tego czasu jednak sporo się zmieniło i ustalone wtedy warunki nie odzwierciedlają najlepiej obecnej sytuacji. Dyskusję na ten temat w internecie podjęło kilka grup, co w krótkim czasie doprowadziło do rozpoczęcia fajnej akcji. Jej celem jest aktualizacja cen gier w taki sposób, aby było to korzystniejsze dla Polskich graczy. Pomimo krótkiego czasu jej trwania, już odnoisła ona duże sukcesy i ekipa Pograne.eu chętnie dołącza do tej inicjatywy!

Gry na Steam w Polsce niemal najdroższe na świecie?

O co w tym wszystkim chodzi? Filip Chrzuszcz z CD-Action wyjaśnił, że podczas aktualizacji sprzed dwóch lat średnia cena gier dla Polski wzrosła o 25%, co związane jest ze zmianą kursu dolara amerykańskiego. I choć od tego czasu wartość złotówki wzrosła, przelicznik Steama nie został zaktualizowany, co oznacza, że płacimy za gry więcej, niż powinniśmy. Łowcy Gier, a dokładniej Mateusz „Venom” Osiński podał liczne przykłady gier, których ceny są zdecydowanie zawyżone. Takie No Rest For The Wicked kosztuje na Steam 179 złotych. Dla porównania, Szwajcarzy zapłacą za ten tytuł 3 złote mniej, Amerykanie 20 złotych mniej, a w Nowej Zelandii aż 35 złotych mniej.

przykładowe ceny gier na Steam
Źródło: Łowcy Gier

Nie wynika to, na szczęście, ze złej woli twórców, tylko automatycznego przelicznika cen. Dlatego Łowcy Gier, CD-Action oraz MKwadrat Podcast rozpoczęli akcję walki o sprawiedliwe ceny gier na Steam dla graczy z Polski. Co możemy zrobić? Możemy pisać do twórców gier niezależnych, bo to zwyczajnie działa. Dzięki apelom graczy takie gry, jak Hades 2, Forever Skies, Door Kickers 2 czy Felvidek dostosowały swoje ceny zgodnie z aktualnym kursem. Zależnie od tytułu, to od kilku do kilkudziesięciu złotych oszczędności! Teraz do akcji przyłączyły się także inne serwisy, jak Gry-Online, Antyweb, czy wspomniany wcześniej Android.com.pl.

Możecie pisać do twórców na ich social media, jak np. zrobiła to @Uzi_002 z Paradox Interactive.

Możecie uderzać na fora gry np. na Steam i tam zwracać twórcom uwagę.

Gracze odnoszą sukcesy, jak choćby w przypadku @ADReM79768889, któremu udało się wpłynąć na obniżkę ceny Men of War 2!

Organizatorzy tej akcji zachęcają też, by pisać bezpośrednio do wsparcia Valve. Formularz możecie znaleźć tutaj, a treść przykładowego maila przygotowała ekipa CD-Action pod tym adresem. Inicjatywa rozeszła się wystarczająco daleko, aby nawet sam Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zainteresował się sprawą!

Mini-wywiad z Mateuszem „Venomem” Osińskim z Łowców Gier

Napisałem do Mateusza Osińskiego z Łowców Gier – jednego z głównych inicjatorów tej akcji. Przyznaje on, że nie spodziewał się aż takiego odzewu, ale zapał, z jakim gracze ruszyli do akcji, wzbudza w nim – w pełni uzasadnione – poczucie dumy. Jak się okazuje, nawet mała ingerencja może niespodziewanie stać się czymś o wiele większym.

Gratulujemy pierwszych sukcesów, gdyż nie tylko Hades 2 czy Little Kitty, Big City, ale wiele innych gier zaktualizowało już swoje ceny. Taki rozwój sytuacji daje nadzieję na dalsze efekty! Jakie to uczucie być odpowiedzialnym za zmiany, które przyczynią się do polepszenia sytuacji graczy w Polsce? Jak czujecie się, wiedząc, że już odnosicie zwycięstwa? Czy cena Hades 2 był inspiracją akcji, czy było to coś, co gotowało się w Was od dawna?

Cały czas ciężko jest mi pojąć, jak szerokim echem odbiła się nasza akcja w branżowych mediach, tym bardziej teraz, kiedy do akcji wszedł UOKiK. Liczyłem się z tym, że przez chwilę będzie trochę głośniej wśród naszej społeczności – złotówkowa nadwyżka przy jednej grze to temat pod burzę wśród Łowców, a co dopiero dziesięcioprocentowe różnice w cenie setek (lub nawet tysięcy) gier względem ich wyceny w euro.

Problem z zawyżonym przelicznikiem na Steamie był znany już wcześniej, Hades II tylko przelał czarę goryczy. Po jego premierze pochyliłem się nad tematem bardziej i wystarczyło kilka minut, żeby wyciągnąć na światło dzienne naprawdę duże dysproporcje, z których nie zdawałem sobie sprawy, takie jak choćby Starfield kosztujący 50 zł więcej niż powinien. Idealnie nałożyła się na to wszystko sprawa Felvidek, którego cena została obniżona o kilka złotych po interwencji MKwadrat Podcast. Skoro jeden post wystarczył, żeby Polscy gracze mogli płacić mniej za świetną grę, to, może, opisując problem szerzej, mobilizując przy tym graczy do działania, udałoby się ugrać coś z ceną drugiego Hadesa? Finalnie Supergiant Games obniżyło cenę w Polsce o 22 zł, dodatkowo zwracając tę kwotę do portfeli graczy, którzy kupili grę wcześniej, jestem dumny z każdego, kto podjął tę inicjatywę i kontaktował się z twórcami w tej sprawie.

Zmiany w cenie Hadesa II to idealny przykład, że warto działać w tej sprawie. Od samego początku pojawiało się sporo głosów sugerujących, że to gra niewarta świeczki, że nic się nie zmieni, że szkoda czasu. To najgorsza postawa, jaką można było w tej sytuacji przyjąć, co tylko potwierdzają zmiany w cenach kolejnych gier. Każdy taki sukces zawdzięczamy przede wszystkim polskim graczom, którzy podjęli tę walkę i zaczęli działać na własną rękę, wychodząc poza nasze sugestie. Ja mogłem nakreślić problem, opisać go na przykładach i podać potencjalne rozwiązania, ale nic by się nie zmieniło, gdyby nie wsparcie graczy oraz innych Redakcji. Dlatego dziękuję z całego serca wszystkim zaangażowanym.

Warto wziać sprawy we własne ręce

Dlatego jeżeli widzicie, że jedna z gier jest droższa, niż powinna, nie wahajcie się reagować. Nie chodzi tutaj wszak o odmowę uczciwej zapłaty twórcom, lecz o sprawiedliwy przelicznik cen na Steam. Nie wydaje się uczciwym, by gracz w Polsce płacił za tytuł proporcjonalnie więcej, niż gracze z innych, często bogatszych, krajów. Piszcie więc do twórców, zakładajcie wątki na forach, ślijcie wiadomości do Valve. Jeżeli oni zaktualizują cennik, tak jak obiecali, sytuacja ulegnie drastycznej poprawie!


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.
Scroll to top