Cities: Skylines II nie ma łatwego życia. Choć sama gra zdaje się, że przypadła graczom do gustu, tak produkcja boryka się z wieloma problemami, nad którymi studio miało pracować. Niestety, nie idzie to tak sprawnie, jak miało według zapewnień. Dodatkowo fani wyrażają niezadowolenie pierwszym DLC do gry. Z tego powodu Paradox postanowiło wystosować oficjalne przeprosiny.
Paradox przeprasza za DLC i stan Cities: Skylines II
„Widzimy i rozumiemy rozczarowanie, jakie wielu z was wyraziło po premierze Cities: Skylines II i niedawnej premierze Beach Properties. Prosiliśmy o cierpliwość i wsparcie, które okazaliście. W zamian zawiedliśmy was. Myśleliśmy, że uda nam się nadrobić niedociągnięcia gry w nierealistycznych ramach czasowych i pośpiesznie wydaliśmy DLC, które nie powinno zostać opublikowane w obecnej formie. Za to wszystko naprawdę przepraszamy.”
Więcej treści (dość długich) przeprosin znajdziecie pod tym adresem. Twórcy wykazują skruchę i przepraszają za wiele rzeczy. Za jakość Beach Properties. Za zbyt powolne wydawanie poprawek do Cities: Skylines II. W końcu także i za wydawanie DLC, kiedy sama gra nie została jeszcze połatana. W związku z tym każdy, kto zakupił powyższy dodatek, może zażądać zwrotu pieniędzy. Sama treść Beach Properties jest teraz oferowana graczom bez żadnych opłat.
W tej sytuacji pojawił się jednak inny problem: posiadacze wydania Ultimate gry mieli otrzymać pakiet DLC do gry. Paradox jednak na ten moment zawiesiło pracę nad dodatkami, dopóki nie poprawią samej gry. Tłumacząc się skomplikowaną procedurą częściowej rekompensaty, zamiast tego poszkodowani gracze otrzymają 3 Pakiety Twórców oraz 3 Stacje Radiowe, których sumaryczna wartość powinna pokrywać się z wartością DLC.
Przy okazji w komunikacie wyczytamy informację, że opóźniona zostanie premiera Cities: Skylines II na konsole. Zapowiadana wcześniej na wiosnę tego roku faktycznie ma się odbyć w okolicach października. Powodem opóźnienia jest niesatysfakcjonujący stan optymalizacji gry.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
