Niedawno Cyberpunk 2077 doczekał się dużego rozszerzenia o nazwie Phantom Liberty (naszą recenzję DLC możecie znaleźć w tym miejscu), a także aktualizacji wprowadzającej sporo zmian i nowości. Jak już wiemy, Widmo Wolności to pierwszy i jedyny dodatek, który CD Projekt RED ma zamiar wydać do swojej produkcji z 2020 roku. Twórcy skupiają się więc teraz na przyszłości, wspominając w rozmowie z PCGamer o kontynuacji serii.
CD Projekt RED chce, aby Cyberpunk ewoluował w podobny sposób jak Wiedźmin
Projektant narracji w CD Projekt RED, Igor Sarzyński, rozmawiał ostatnio z redakcją PCGamer na temat pracy zespołu oraz planów studia na przyszłość. Podczas wywiadu został oczywiście poruszony wątek gry Cyberpunk oraz tego, w jaki sposób ewoluować ma seria. Sarzyński porównał produkcję rozgrywającą się w futurystycznym świecie do przygód Geralta z Rivii.
Weźcie pod uwagę gry o Wiedźminie i to, jak bardzo zmieniały się z każdą odsłoną. Tutaj chcemy podobnej ewolucji. Cyberpunk 2077 był naszą pierwszą wyprawą w futurystyczny świat science-fiction z mnóstwem nowych mechanik rozgrywki, tonem narracji, motywami i kierunkiem artystycznym. Niektóre elementy działały niemal od razu po zainstalowaniu gry, np. grafika, projekt miasta, muzyka, system interaktywnych scen, style gry. Inne aspekty, takie jak rozwój postaci, interaktywność NPC i optymalizacja, wymagały więcej czasu. To naturalne, nie da się wszystkiego zrobić za pierwszym razem. Teraz gdy wszystkie elementy gry zostały już ponownie stworzone i działają dobrze, skupimy się na jeszcze ściślejszym ich połączeniu i stworzeniu spójnego doświadczenia.
Wiele wskazuje więc na to, że w przypadku Cyberpunka będziemy mogli zaobserwować ewolucję podobną do tej, jaką przeszedł Wiedźmin od pierwszej, do ostatniej części. Nie sposób nie zauważyć, że opowieść o zabójcy potworów pierwsza ogromną metamorfozę i zmieniała się na przestrzeni lat.
Warto jednak przypomnieć, że na kontynuację Cyberpunka przyjdzie nam jeszcze poczekać. Prace nad kolejną odsłoną części znajdują się dopiero w fazie koncepcyjnej. Wszyscy zainteresowani rozwojem serii muszą zatem uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na kolejne ogłoszenia w sprawie sequelu, które zdradzą nieco więcej informacji.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
