Jeżeli o Vela Games słyszycie pierwszy raz, to jeszcze do niedawna jechaliśmy na tym samym wózku. Gdyby nie przypadek, nadal, tak jak Wy, żyłbym w nieświadomości. Studio to zostało utworzone w 2018 roku przez ludzi, którzy opuścili Riot Games oraz EA. Myślę, że tych dwóch gigantów rynku przedstawiać już nie muszę. Świeży wtedy deweloper za główny cel postawił sobie zmianę formuły gier multiplayer i zabrał się za tworzenie EVERCORE Heroes. Hasło, jakie prowadziło ich do przodu to przekonanie, że nie liczy się wygrana tylko zabawa podczas rozgrywki. Zgadzam się z takim stwierdzeniem, ale jestem pewny, że wielu graczy nie popiera takiego spojrzenia na potyczki online.
Pierwsza produkcja Vela Games
Brygada z Dublina pracowała nad swoim tajemniczym projektem kilka lat. W końcu 11 października tego roku zaprezentowała kinowy zwiastun EVERCORE Heroes. Jak zwykle z samego trailera ciężko wywnioskować czym ten tytuł jest. Dlatego wraz z filmem dostaliśmy garść informacji na temat gry. Zanim jednak podzielę się szczegółami, zapraszam do kilkuminutowego seansu.
Czym jest EVERCORE Heroes?
Tak jak pisałem, powyższa zajawka niewiele pokazuje. Samo studio opisuję tę produkcję jako “unikalną, konkurencyjną grę PvE, w której gracze rywalizują, aby udowodnić, że są najlepszą drużyną bohaterów na świecie”. Jak dla mnie samo to nie brzmi rewolucyjnie. Natomiast w połączeniu ze stwierdzeniem, że “gra przełamuje schematy, łącząc w czasie rzeczywistym, opartą na umiejętnościach grę zespołową i akcję gier MOBA z przygodowymi elementami znanymi z kooperacyjnych gier typu dungeon run MMO” stanowi bardzo ciekawy koncept, który potrafi zainteresować. Wypowiedź dyrektora generalnego i współzałożyciela Vela Games, Travisa Georgea dodatkowo rozpaliła moją ciekawość:
„Naszym celem od samego początku było stworzenie gry, której gracze naprawdę chcą, nawet jeśli oznaczało to zejście z utartych szlaków. Wraz z EVERCORE Heroes zbudowaliśmy wyjątkową rozgrywkę dla wielu graczy, która w zupełnie nowy sposób łączy opartą na umiejętnościach kooperację z rywalizacją. Po ponad dwóch latach zbierania pozytywnych informacji zwrotnych, pochodzących z wczesnych testów gry, cieszymy się, że w końcu możemy podzielić się naszą grą ze światem”.
Podstawowe założenia
Skoro PRową gadkę mamy już za sobą pozwolę sobie napisać kilka słów o samej rozgrywce. Jako członek jednej z czterech czteroosobowych drużyn będziemy próbować jako pierwsi wzmocnić swojego bohatera, naładować Evercore i pokonać niebezpiecznego bossa. Całość polega na współpracy i takim dobraniu herosów, aby jak najlepiej się uzupełniali. Brzmi znajomo? Powiecie, że widzieliśmy to już w wielu tytułach online. EVERCORE Heroes wyróżnia jednak jeden szczegół. Nie doświadczymy tutaj bezpośredniej walki z innymi zawodnikami, a przynajmniej tak rozumiem przebieg starć opisany na oficjalnej stronie produkcji. W tym samym miejscu możemy także zobaczyć ośmiu z kilkudziesięciu postaci, którymi pokierujemy podczas potyczek.
Testy EVERCORE Heroes
Uważacie, że projekt Vela Games to coś dla Was? To świetnie się składa, ponieważ w ten weekend ruszają pierwsze testy udostępnione dla większego grona odbiorców. Aby mieć szansę na odwiedzenie świata Lumerea osadzonego w realiach science fantasy, wystarczy rejestracja na stronie Evercore. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo na otrzymanie kodu, możecie również dołączyć do kanału Discord twórców. Jeżeli natomiast, tak jak ja, nie macie czasu w nadchodzący weekend, zachęcamy do śledzenie gry na Twitterze i kanale YouTube gdzie na pewno już wkrótce pojawi się więcej informacji.