Fortnite na każdym kroku nie przestaje zaskakiwać. Nieco ponad pół roku temu Epic Games wprowadził do swojego dzieła trzy nowe tryby rozgrywki. Mogliśmy zatem budować z klocków LEGO, ścigać się autami z Rocket League oraz grać huczne koncerty na wielkiej scenie. W najnowszej aktualizacji twórcy zadbali również o miłośników battle royale, prezentując Fortnite: Reaktywację. Już teraz gracze mogą walczyć o przetrwanie w znacznie szybszej oraz intensywniejszej formie zabawy.
Fortnite w dynamicznej odsłonie
Reaktywacja przenosi nas do nowej mniejszej mapy, w której rywalizować będzie czterdziestu graczy zamiast domyślnych stu. Zespoły te złożone są z czterech osób i na ten moment niedostępna jest opcja meczów w pomniejszonych składach. Miłośników gry z pierwszych jej lat z pewnością ucieszy obecność starego uzbrojenia oraz lokacji nawiązujących bezpośrednio do początków Fortnite. Zwiedzimy zatem ikoniczne dla fanów miejsca, jak Wykrzywione Wieże bądź Sklepowa Sadyba.
Oprócz tego nowy tryb wyróżnia się spośród innych odmienionymi zasadami rozgrywki. Wyeliminowany gracz może powrócić do bitwy tak długo, jak pozostali członkowie drużyny pozostają przy życiu. Czas oczekiwania można skrócić poprzez powalenia oraz eliminacje, zachęcając do agresywnych oraz dynamicznych starć. Nie ma wątpliwości, iż Reaktywacja czerpie inspirację z konkurencyjnego Call of Duty: Warzone, opierając zabawę na podobnych regułach. Czy Epic Games zagarnie w ten sposób część graczy zaznajomionych z produkcją Activision? Czas pokaże!
Fortnite: Reaktywacja dostępny jest od 22 czerwca dla wszystkich graczy w trybie z budowaniem oraz bez budowania. Jest to świetna okazja, by sprawdzić swoje umiejętności bojowe oraz wrócić do korzeni gry w nowoczesnej odsłonie. Czy podołacie wyzwaniu i wspólnymi siłami zdobędziecie królewskie zwycięstwo?
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!