Niby poprzedni sezon zamiast czterech tygodni trwał pięć, a i tak przeleciał bardzo szybko. Na szczęście dzięki temu, że Marvel Snap to gra mobilna, udało mi się wbić całkiem wysoką rangę i zgarnąć sporo nienajgorszych nagród. W końcu wylosowałem Venoma i moja talia niszczycieli jest prawie kompletna. Teraz czas zacząć levelować znajdujące się w niej karty. Być może skuszę się również na zakupienie przepustki sezonowej Into the Quantum Realm. W sumie poświęciłem już mnóstwo godzin na karciane pojedynki, więc najwyższy czas odpłacić deweloperom za doskonały tytuł.
MODOK w natarciu
Za zakupem sezonowej zawartości przemawia również nowa postać. Myślę, że MODOK idealnie wpasuje się w talię bazującą na wyrzucaniu kart z ręki, ponieważ jego zdolność właśnie na tym polega. Warto sparować go z Wolverinem czy Sabertoothem, nie wspominając o tym, jak ładnie może wspomóc Morbiusa. W związku z tym, że jego koszt to 5 mocy należy się odpowiednio przygotować, żeby nie zostać z niczym na koniec partii. Dlatego dobrze jest zagrać wcześniej jakieś karty z możliwością zmiany lokacji. Jestem zresztą pewien, że już niedługo na YouTubie nastąpi wysyp filmików z kombinacjami, w których MODOK będzie w pełni wykorzystany.
Więcej postaci i lokacji
Oczywiście, lewitująca głowa to nie jedyny dodatek, który pojawił się wraz z aktualizacją. Do naprawdę pokaźnej liczby wszystkich kart dołączą również Ghost, Stature, Kang The Conqueror oraz główna karta z sezonu Savage Land, czyli Zabu. Oprócz tego cztery nowe lokacje zaczną wyskakiwać podczas bitew. Ostatnia wymieniona poniżej kilka razy pozwoliła mi zwyciężyć dzięki sprytnemu użyciu Devil Dinosaura:
- Camp Lehigh: dodaj losową kartę do ręki każdego gracza.
- Quantum Tunnel: karta zagrana na tej lokacji zmienia się miejscami z losową kartą z talii.
- Quantum Realm: karta zmienia swoją bazową moc na 2 po zagraniu na tej lokacji.
- The Sacred Timeline: pierwszy gracz, który zapełni to pole, otrzymuje kopię swojej startowej ręki.
Dlaczego Into the Quantum Realm?
Motyw przewodni obecnego sezonu nie jest przypadkowy. Siedemnastego lutego w kinach pojawi się Ant-Man and the Wasp: Quantumania, więc taki crossover może przyciągnąć rzeszę nowych graczy. Premiera filmu jest akurat w czasie mojego urlopu, więc tym razem na produkcję z uniwersum MCU chyba nie wybiorę się do iMAXa. Tam, gdzie jedziemy, akurat sali takiego typu nie ma. Nie zmienia to faktu, że i tak wybierzemy się do najbliższego multipleksu choćby po to, żeby uniknąć niechcianych spoilerów. Natomiast do iMAXa zawsze mogę pójść na rewatch.
Na koniec wspomnę jeszcze, że jeżeli chcielibyście poznać wszystkie szczegóły związany z sezonem Into the Quantum Realm, to poniżej umieszczamy Pamiętnik Dewelopera prowadzony przez jak zawsze rozentuzjazmowanego Bena Brodego. Czas trwania karcianej przygody w miniaturowym świecie to około czterech tygodni. Ciekaw jestem, czym studio Second Dinner zaskoczy nas następnym razem.