Emulacja od samego początku zdaje się być pewną szarą strefą, zarówno moralnie jak i prawnie. Z jednej strony umożliwia ona dostęp do produkcji w sposób nielegalny. Z drugiej to czasami jedyna możliwość, by mieć dostęp do zdawałoby się już zapomnianych treści. Niemniej Nintendo uznało, że nie zamierza się dłużej przyglądać sytuacji chyba najpopularniejszego emulatora Yuzu i złożyło oficjalnie i publicznie pozew sądowy przeciwko jego twórcom.
Yuzu pod ostrzałem – Nintendo żąda zamknięcia i rekompensaty
Dwa dni temu, 26 lutego 2024 roku, Nintendo of America złożyło oficjalny pozew w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Dystrykcie Rhode Island. Pozwaną jest firma Tropic Haze, twórcy emulatora Yuzu. W pozwie widnieje oskarżenie, że to oprogramowanie pomija technologiczne zabezpieczenia Nintendo, pozwalając na nielegalny dostęp do gier z Nintendo Switch. To z kolei pozwala na ich uruchamianie także na innych sprzętach, w tym PC czy urządzeniach z Androidem. Wskazują także, że według przepisów DCMA (Digital Millenium Copyright Act) obowiązujących w USA pomijanie zabezpieczeń w celu dostępu i kopiowania oprogramowania jest nielegalne.
W dalszej części pozwu (całość mieści się na 41 stronach A4) prawnicy Nintendo wskazują także, że Yuzu umożliwia piractwo komputerowe na ogromną skalę. Jako przykład podają choćby Tears of the Kingdom (2023), które pobrano 1,000,000 razy przed premierą gry. To tutaj właśnie wskazują na prawdopodobne pochodzenie przedpremierowych przecieków z gry. Co więcej, najwyraźniej twórcy Yuzu zhackowali także samą konsolę Nintendo Switch.
To nie takie proste…
Sprawa jest bardzo skomplikowana, gdyż same w sobie emulatory, przynajmniej w teorii, nie są nielegalne. Niemniej sam sposób ich działania i kod, jaki wykorzystują, nie mogą wtedy w żaden sposób opierać się o kod źródłowy emulowanego sprzętu. Z pozwu Nintendo, o ile zdołałem zrozumieć, nie zarzuca się Tropic Haze kradzieży kodu. Chodzi raczej o ułatwianie dostępu do pirackich kopii i rozpowszechnianie piractwa. Mają ku temu pewne przesłanki. Na stronach Yuzu znajdują się informacje, jak uruchomić nielegalne kopie gier z Nintendo Switch. Dodatkowo notki z aktualizacji oprogramowania zawierają informacje, jakie nowe produkcje Nintendo są kompatybilne z emulatorem.
Czy dojdzie do rozprawy sądowej, czas pokaże. Bardzo często w takich sytuacjach dochodzi do ugody poza sądem. W jej wyniku zazwyczaj oprogramowanie zostaje wycofane, a jego wsparcie porzucone. Nam nie pozostaje nic innego, niż czekać na rozwój wypadków.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!