Minęło kilka dni od Zderzenia. Event kończący sezon Rebelii był bardzo widowiskowy. Jeżeli nie udało Wam się wziąć w nim udziału nic straconego. Postarałem się go pokrótce opisać, więc chętnych zapraszam do krótkiego artykułu, który możecie przeczytać pod tym adresem. Jest tam również kilkunastominutowy filmik z rozgrywki. Co takiego natomiast udało mi się zrobić przez ten tydzień? Otóż zdążyłem wbić 24 poziom Karnetu Bojowego i zapoznać się ze zmianami towarzyszącymi nowemu sezonowi. Fortnite Luzik być może nie odwrócił świata do góry nogami, ale wprowadził kilka naprawdę fajnych zmian i dodatków.
Idziemy na grzyby?
Wygląda na to, że Punkt Zerowy nie został zniszczony. Unosi się na środku Zalewu Zdobyczy i najprawdopodobniej odpowiada za obecny stan Lepkiego Lasu i pojawienie się nowego biomu. Tam, gdzie kiedyś było jezioro i Przytulny Przylądek, jest las pełen fioletowych drzew i ogromnych grzybów. Nieopodal wyrosło gigantyczne Drzewo Rzeczywistości, dookoła którego płyną wody wodospadu o takiej samej nazwie. W związku z tym, że Urojony Reżim został pokonany ich górska baza została przemeblowana. Teraz zamiast bazy wojskowej znajduje się tam Jaskinia Ubawu. Stanowi ona centralny punkt fantastycznego rollercoastera, którym każdy powinien choć raz się przejechać.
Ogrodnicy Fortnite Luzik
Nowy biom to nie tylko zmiana wyglądu. Przechadzając się po fioletowych terenach, możemy natknąć się na strąki wyrastające z korzeni Drzewa Rzeczywistości. Zniszczenie takiej bulwy daje nam możliwość zasadzenia własnej sadzonki, z której wyrasta krzak. Musimy pamiętać, aby go pielęgnować i wyrywać wyrastające obok niego chwasty. Dzięki temu z meczu na mecz możemy zrywać z naszej roślinki owoce pełne zdobyczy w postaci broni, złota i przedmiotów leczących.
Środki transportu
Kulojazdy powróciły na wyspę. Nie dość, że pozwalają szybciej pokonywać duże przestrzenie to jeszcze można ich użyć jako wagoników na kolejce górskiej. Kuliste pojazdy to jednak nie jedyny dodatek do środków transportu. Biegnie na Ciebie wilk lub dzik z zamiarem odebrania życia? Jeden celny skok na grzbiet pędzącego zwierzęcia i możemy na nim śmigać jak na mountach w WoWie. Powiem Wam szczerze, że ilość staminy jakie te pupile posiadają jest oszałamiająca. Dodatkowo nie trzeba z nich zsiadać żeby otwierać skrzynki. No i co najważniejsze, można z nich strzelać do przeciwników. Mówię Wam, ubaw po pachy.
Nowy arsenał w Fortnite Luzik
Nasze uzbrojenie także uległo zmianie. Kilka sztuk pukawek odeszło do skarbca, a na ich miejsce pojawiły się następujące bronie:
- karabin szturmowy Młot
- dwustrzałowa strzelba
- karabin strzelca wyborowego
Pozycja druga i trzecia od razu mi się spodobały, natomiast Młot pomimo fajnej nazwy i wyglądu wydaje się taki sobie. Zdecydowanie wolę duet bojowy pistolet maszynowy i karabin szturmowy strażnika. Nowy AR teoretycznie miał być skuteczny na każdy zasięg, ale wiadomo, że jak coś jest do wszystkiego, to często jest też do niczego.
Niech moc i przygoda będzie z Tobą
Oczywiście jak co sezon Karnet Bojowy został odświeżony. Co prawda większość skórek jest wyjątkowo zwyczajna. Kto wie? Może Epic też chciał wrzucić trochę na luz przed wakacjami. Nadal nie można im zarzucić lenistwa, bo niektóre przedmioty kosmetyczne są naprawdę niesamowite. Smocza Runolanca czy Królewski Gryf prezentują się nadzwyczaj okazale. W przepustce sezonowej nie mogło również zabraknąć czegoś, co możemy w mniejszym lub większym stopniu modyfikować. Skórka o trafnej nazwie Klik pozwala nam podmieniać kończyny, które odblokowujemy, znajdując specjalne tokeny rozsiane po wyspie. Na zakończenie segmentu dodam jeszcze tylko, że w tym sezonie do “pętlarzy” dołączą Darth Vader i Indiana Jones. Wiele można powiedzieć o Epicu, ale w zdolność przyciągania ikonicznych postaci jest fenomenalna.
Fortnite Luzik trochę potrwa
Gorąco się zrobiło ostatnio to i czasu przed monitorem spędzam mniej. Wolę wybrać się na spacer lub pojechać na działkowego grilla. Dlatego cieszę się, że moje początkowe przypuszczenia nie były do końca trafne. Fortnite Luzik będzie trwał trochę więcej niż 3 miesiące. Sezon zaczął się 5 czerwca, a według informacji w menu Karnetu Bojowego zakończy się 17 września. Oznacza to, że na zdobycie wszystkich dobroci z przepustki jest jeszcze dużo czasu. Martwi mnie jedynie obniżenie ilości otrzymywanego doświadczenia za wykonywanie większości zadań. Już podczas Rebelii musiałem się posiłkować zakupem pakietu zadań, więc mam nadzieję, że Epic jakiś sposób na zastrzyk PDków znajdzie. Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam ładnej pogody, samych headshotów i epickiego lootu. Do zobaczenia na wyspie.