Palworld – niespodziewany hit podbija świat!

okładka z gry Palworld

Zaledwie przed kilkoma dniami Palworld, czyli określana przez niektórych mianem „pokemonów z karabinami” gra przeszła w Early Access. I choć niektórzy wróżyli tytułowi sukces, nie wiem, czy ktoś spodziewał się takiego ogromnego zainteresowania. Niniejszym produkcja ustawiła na początku roku poprzeczkę tak wysoko, że będzie szalenie ciężko ją przeskoczyć.

Ogromny sukces Palworld

W momencie pisania tej informacji Palworld sprzedało się w ponad 4 milionach egzemplarzy zaledwie w trzy dni od momentu przejścia na wczesny dostęp. Tak wynika z ogłoszenia z oficjalnego konta gry na Twitterze/X. Wynika z niego także, że sprzedaż naprawdę idzie w ogromnym tempie: gra docierała nawet do 86 tysięcy graczy w ciągu jednej godziny! To oznacza, że gra momentalnie stała się ogromnym przebojem.

Co więcej, według SteamDB w niedzielę udało się grze ustanowić niesamowity wynik jednocześnie zalogowanych graczy jednocześnie. Serwis podaje, że około godziny 15 naszego czasu w grze znajdowało się 1,291,967 graczy! Tym samym gra uplasowała się na 5. pozycji listy najpopularniejszych gier na Steamie. Przeskoczyła takie tytuły, jak Baldur’s Gate 3, Elden Ring czy Cyberpunk 2077.

Jedyne tytuły, które osiągnęły wyższy wynik to Dota 2, Lost Ark, Counter-Strike 2 oraz PUBG: Battlegrounds, z tego tylko ten ostatni osiągnął tak wysoki wynik jako w pełni płatna gra.

Palworld – klon Pokemonów?

YouTube player

Samo Palworld jednak różni się od wspomnianych wcześniej Pokemonów – owszem, w grze można hodować i tresować swoje potworki. Do tego jednak dochodzi rozbudowany system budowania, broń palna, a gra oferuje także tryb kooperacji, bossów do pokonania i wiele innych atrakcji. Wydanie pecetowe gry umożliwia zabawę łącznie 32 graczom jednocześnie. Natomiast wersja na Xbox One i Xbox Series X|S pozwala na grę tylko czterem osobom jednocześnie.

Oczywiście, tak ogromne zainteresowanie tytułem przerosło oczekiwania twórców z PocketPair i gra boryka się z problemami z serwerami. Studio jednak zapewnia, że nieustannie pracują nad rozwiązaniem ich, choć przyznaje, że przy ponad 50,000 zgłoszeń jest to ogrom pracy. Twórcy proszą więc o cierpliwość i wyrozumiałość.

Przypomnę jeszcze, że grę możecie znaleźć także w usłudze Xbox Game Pass. Niestety, posiadacze konsol PlayStation muszą obejść się smakiem. Warto mimo wszystko zaznaczyć, że studio PocketPair nie miało żadnej umowy na wyłączność z Microsoftem. Możliwe, że ta sytuacja się zmieni w niedalekiej przyszłości.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.
Scroll to top