Szczurołap – intrygująca propozycja z modelem rozgrywki dla jednego gracza

Okładka gry Szczurołap

Królestwo cierpi z powodu plagi szczurów, a Ty jesteś jego ostatnią nadzieją! Szczurołap to nowa propozycja od wydawnictwa Galakta, która skierowana jest do pojedynczego gracza.

Niedawno informowaliśmy Was o grach od wydawnictwa Muduko, które stawiają na wariant zabawy dla jednego gracza. Tym razem zaprezentujemy Wam nieco większy kaliber. W grze Szczurołap wcielicie się w tytułowego specjalistę, który w pojedynkę zmierzy się z hordą szczurów. Zaatakowały one bowiem królestwo w poszukiwaniu magicznego sera.

Podczas rozgrywki w Szczurołap będziecie zdani tylko na siebie!

W swojej turze gracz będzie badać losowo generowane ulice miasta, wykorzystując przy tym ograniczoną pulę dostępnych akcji. Wszystko po to, by przebić się przez zastępy przewyższających go liczebnie szczurzych wrogów. Horda zarządzana będzie natomiast przez sprytnie zaprojektowany system, który naprawdę potrafi dać w kość nawet doświadczonym graczom. Aby mieć szanse na zwycięstwo, należy umiejętnie wykorzystywać wszystkie unikalne zdolności oraz mądrze zastawiać pułapki.

Szczurołap zawartość pudełka

Królestwo Brie dokonało niesamowitego przełomu w dziedzinie magicznego sera! Ten nowy gatunek zdaje się być w stanie zrobić niemal wszystko, w tym przyciągnąć chyba wszystkie szczury z całego świata. Królestwo cierpi teraz z powodu plagi szczurów – z każdego zakamarka wyłażą hordy wygłodniałych gryzoni szukające magicznego sera – czytamy w opisie gry zamieszczonym na stronie wydawnictwa.

Jeśli chcecie dowiedzieć się nieco więcej na tematy gry Szczurołap, zachęcamy do udania się pod ten adres.

Szczurołap – najważniejsze informacje:

Autor: Matthew Aslin
Liczba graczy: 1
Czas gry: 30 – 45 min
Ograniczenie wiekowe: 14+

Avatar photo
Gram więcej niż przewidują normy, konwencje i granice dobrego smaku. Chętnie dzielę się swoimi spostrzeżeniami, czemu daję upust w recenzjach. Gotów do zmierzenia się z każdym tytułem, niezależnie od gatunku, wieku czy klasy. Najbliżej giereczkowego serca trzymam jednak gry niezależne, spośród których staram się wyławiać ukryte perełki.
Scroll to top