Przegląd PlayStation Plus #5 – w co warto zagrać?

Piąty Przegląd PlayStation Plus - grafika główna.

Doświadczenie życiowe pokazało nam, że wzrost liczby dostępnych gier na rynku skutkuje bezpośrednio wzrostem trudności w podjęciu decyzji. W obliczu tego wyzwania, zespół Pograne zdecydował się na zjednoczenie swoich sił, aby opracować dla Was kompaktowe podsumowanie, które ma na celu ułatwienie procesu wyboru. Z radością witamy Was w kolejnej, piątej już edycji “Przegląd PlayStation Plus”! Jesteśmy w pełni przygotowani, aby wspierać Was w trafianiu w najodpowiedniejsze decyzje. Zachęcamy do zapoznania się z naszym przewodnikiem!

Death Stranding – Artur

Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra

Death Stranding

Dla jednych symulator kuriera, dla mnie jedna z najlepszych produkcji, w jakie kiedykolwiek grałem. Enigmatyczna, mroczna i przede wszystkim inna. Hideo Kojima udowodnił, że seria Metal Gear Solid to nie był żaden przypadek i wraz z nowym zespołem jest w stanie tworzyć równie udane gry. Death Stranding trochę ciężko opisać. To jeden z tych tytułów, które się kocha lub w pełni nienawidzi. Historia mocno zapada w pamięć, muzyka oczarowuje, a wykreowane postaci są fenomenalne. Tutaj zwykłe poruszanie się zrealizowano w taki sposób, że można to określić jako oddzielną mechaniką, a nie zwykły ruch bez większego znaczenia.

Z początku gracz naprawdę mało rozumie, ale w tym przypadku to akurat zaleta. Taki zabieg potęguje wszystkie odkrycia i sukcesy. Odbiorca jest nagradzany w taki nieoczywisty sposób i przez aż chce brnąć dalej czy to z powodu rozgrywki, czy samej fabuły. Death Stranding jest też naprawdę piękne i choć w pewnym sensie ma dość surowy świat, to ciężko go nie docenić. Nie zagwarantuje, że akurat Wam się spodoba, ale jeśli macie Plus Extra to chociaż spróbujcie. W innym wypadku omijacie coś naprawdę dobrego.


Metal Hellsinger – Kamil

Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra

Metal Hellsinger

Metal Hellsinger urzekł mnie od pierwszych chwil dema. FPS w piekielnych klimatach, gdzie dziesiątkami powalamy demony, a w tle przygrywa nam wspaniały metal? Brzmi jak Doom! I fakt, tytuł jest nieco do niego podobny, ale tutaj o wiele większą rolę gra muzyka. Im lepsze mamy wyczucie rytmu, a przeciwników pokonujemy w takt muzyki, tym potężniejsi się stajemy. Może wrogowie nie są mocno zróżnicowani, a nasz arsenał także nie powala różnorodnością, ale za to nie można zaprzeczyć, że frajdy i rozrywki gra dostarcza w ilościach hurtowych.

To jedna z najlepszych gier, jakie ukazały się w 2022 roku, a także jeden z moich ulubionych tytułów w ogóle. Gameplay tutaj to ucieleśnienie radochy i mało jest gier, w których radość wręcz wylewa się z ekranów i głośników. Oczywiście, muzyka w Metal: Hellsinger to majstersztyk, ale czemu się dziwić, skoro tworzyły ją legendy metalu? Zarówno rozgrywka jak i muzyka współgrają ze sobą doskonale i uważam, że każdy miłośnik strzelanek, a także ciężkich brzmień powinien po prostu zagrać w ten tytuł.


Rayman Legends – Paweł (Czesio)

Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra

Rayman Legends

Gdy ktoś zapyta mnie o moją ulubioną platformówkę 2D, nie zastanawiam się nawet przez chwilę. Moja odpowiedź to zawsze Rayman Legends (2014). Rzadko kiedy trafia się gra z takiego gatunku, w której zakochałem się ja oraz moi obydwaj synowie.

Rayman Legends (2014) to piąta część cyklu, który luźno kontynuuje świetnego Origns (2011). Już dawno nie było tak zabawnego, kolorowego i pełnego serca tytułu ze stajni Ubisoftu. Sympatyczny stworek wraz ze swoimi przyjaciółmi przemierza pełne pułapek światy zaklęte w obrazach. Każda plansza to pogoń za lumami, czaszkowymi monetami oraz uwięzionymi Teensies. Fanatyczne etapy muzyczne wprowadzają bardzo miłą odmianę i są jednym z lepszych połączeń rozgrywki ze ścieżką dźwiękową. Poziomy ozdabiają prześliczne tła dodające splendoru niesamowitej, ręcznie malowanej grafice. Mnóstwo poukrywanych sekretnych lokacji zachęca do powtarzania poziomów.

Kolejnym plusem jest możliwość zabawy w trybie kooperacji. Maksymalnie cztery osoby mogą wspólnie zasiąść na kanapie i udać się w kolorową podróż. Tytuł jest pełny śmiesznych przeciwników oraz bossów, którzy przetestują nasz refleks. Do tej pory mam ogromny żal do Ubi za brak kolejnej części. Kto wie? Być może nadchodzące Prince of Persia: The Lost Crown pokaże, że popyt na platformówki nadal istnieje, a ja doczekam się kontynuacje przygód wesołego Raymana.


South Park: The Stick of Truth – Jakub “Spiri”

Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra

South Park The Stick of Truth

Na tej liście nie mogło zabraknąć specyficznego erpega osadzonego w świecie kultowego South Parku. Tytuł od mistrzów z Obsidian zachwyca od samego początku swoim wykonaniem, wyglądając identycznie jak w serialu, sprawiając, że czujemy się jak uczestnicy jednego, dużego odcinka. Dodatkowo gra posiada bardzo interesujące mechaniki walki. Wcielamy się w ‘nowego’, który bierze udział w konflikcie o tytułowy ‘Kijek Prawdy’. Całość przenika wulgarny humor i brutalność, co nadaje grze charakterystycznego smaczku. Dla fanów serii to pozycja obowiązkowa, a rozwój postaci pozwala nam stworzyć własnego wojownika, takiego, jakiego chcemy.


AO Tennis 2 – Marcin “Imperator z Krainy Jeży” Ćwiek

Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra

AOTENNIS 2

Wśród gier sportowych bardzo często zapomina się o tych opartych na tenisie ziemnym. Dlatego przychodzę do was dziś z tytułem, który sprawił mi nie lada radość. Australian Open Tennis 2, bo tak brzmi pełna nazwa tego dzieła, pozwala wcielić się w jednego z ponad 20 tysięcy zawodników z całego świata, bądź stworzyć od podstaw własnego gracza. Mało tego, do dyspozycji dostajemy setki oryginalnych kortów! Brzmi rewelacyjnie? No to zapnijcie pasy, bo w grę zagramy na jednym ekranie nawet w cztery osoby w coopowym kąciku growym w domowym zaciszu, a dzięki funkcjom online możemy zostać mistrzami i zdobyć tytuł wielkiego szlemu nie wychodząc z domu.

Gra broni się piękną grafiką oraz zaawansowaną fizyką rozgrywki, przez co jest to jeden z najbardziej grywalnych tytułów z tego gatunku. Zdecydowanie polecam dla każdego tenisowego maniaka, ale też osób, które z tenisem nie miały za dużo wspólnego. Gra posiada wiele samouczków oraz wyjaśnia niuanse zabawy w przystępny sposób! To co? Jest ktoś chętny, by złapać za rakietę?


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Za dostarczenie kodu dziękujemy firmie PlayStation Polska.
Udostępnienie PS+ w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższego materiału.

Doładowania PlayStation

Reklama produktu w Ceneo.pl



Poprzednie edycje Przegląd PlayStation Plus

Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.
Scroll to top