Road to Vostok to projekt, któremu przyglądam się z zainteresowaniem od dłuższego czasu. Dłuższego, gdyż jeszcze w 2022 roku pisałem o tym, że na Steamie pojawiło się grywalne demo, a na razie nie zapowiada się na to, by gra miała wyjść w najbliższym czasie. Jednak informuję, że twórca gry oddał nam nową wersję demo, gdyż od kilku miesięcy przenosił tytuł na nowy silnik graficzny.
Road to Vostok – transfer z Unity na Godot Engine
Kilka miesięcy temu w Internecie zawrzało, gdy właściciele silnika Unity, wykorzystywanego przy wielu grach, postanowili zmienić system monetyzacji silnika. Ostatecznie sprawa nieco złagodniała, gdyż firma ugięła się pod ogromną falą krytyki zarówno szeregowych internautów, jak i twórców gier. Jednym z nich był Antti, twórca Road to Vostok. Jego gra ma być hardkorowym symulatorem militarnym. Gracze będą mieli za zadanie przekraść się przez opuszczoną i niebezpieczną strefę pomiędzy Finlandią a Rosją. W reakcji na posunięcia związane z Unity, silnikiem, na którym powstawało Road to Vostok, twórca postanowił nie ryzykować i przenieść tytuł na silnik Godot.
„Projekt został w 100% przeniesiony, co zajęło mi ponad 615 godzin pracy. Moglibyście zapytać, czy te godziny były tego warte. Wierzę, że był. Z tą ilością pracy znalazłem dla siebie platformę, która minimalizuje ryzyko, którym się martwiłem, a jednocześnie ma ogromny potencjał na przyszłość. Ponad to naprawdę fajnie się na niej pracuje”. Tak Antti podsumował swoją pracę w jednym z nagrań, w których regularnie informuje graczy o postępach w projekcie. Te 615 godzin to w jego przypadku nieco ponad 3 miesiące pracy.
Gra jak na razie cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, przy pierwszych testach w demie wzięło udział ponad 400,000 graczy. Projekt zapowiada się bardzo ambitnie i może być pewnym powiewem świeżości w gatunku. Sam czekam na niego z ogromnym zainteresowaniem i śledzę ten temat z wielkimi oczekiwaniami. Po poprzednim demo wyszedłem bardzo zadowolony a teraz sami możecie sprawdzić, jak zapowiada się Road to Vostok. Trzeba niestety tylko uzbroić się w cierpliwość, gdyż nadal nie znamy daty premiery gry.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
