Pomimo tego, że bijatyka studia Player First Games przypadła mi do gustu niesamowity grind skutecznie mnie do grania zniechęcił. Zwyczajnie nie miałem czasu i siły na przechodzenie kolejnych Węzłów, aby odblokować agenta Smitha. Nie jest zresztą jedyny, ponieważ moje dzieciaki również szybko przerzuciły się na coś innego. Jednak postacie zasilające szeregi zawodników, które zaszczycą Sezon 2 w Multiversus swoją obecnością, zaowocowały myślami o powrocie. W sumie twórcy już trochę pozmieniali i podobno wbijanie kolejnych poziomów przepustki sezonowej nie jest już takie złe.
Honorowy wojownik oraz złośliwy duch
Jak zapewne już się domyśliliście pierwszą postacią, która dołączy do zakręconej plejady gwiazd Warner Bros, jest Samurai Jack. Nie będę ukrywał, że to właśnie z jego powodu mam ochotę ponownie stanąć do walki. Ten dzielny heros, którego wymyślił niezrównany Genndy Tartakovsky, to jeden z moich ulubionych bohaterów kreskówek z początku drugiego milenium. Nie dość, że jego zestaw ruchów wygląda fantastycznie, to jeszcze studio dodało skórkę z doskonałego sezonu piątego.
Drugie indywiduum, którym obdaruje nas Player First Games, to Beetlejuice. Jestem pewny, że ten wybór ma związek z nadchodzącą premierą drugiej części filmu o tym samym tytule. Nie wiem, jakie jest wasze zdanie, ale według mnie gość w czarnobiałym garniturze wygląda trochę dziwnie. Na ten moment, oprócz krótkiego teasera dostępnego na oficjalnym twitterowym koncie produkcji, nie wiadomo zbyt wiele o tej postaci.
Sezon 2 w Multiversus i nowy tryb
Kolejny rozdział bijatyki rozpocznie się już we wtorek (23.07). Wraz z nim oprócz wspomnianych zawodników pojawi się także opcja dla prawdziwych spoceńców. Tryb rankingowy to długo wyczekiwany przez fanów dodatek i jestem pewny, że moja skromna osoba nie będzie miała tam czego szukać. No chyba, ze w końcu przyłożę się do i porządnie potrenuję. Aby zachęcić graczy do podnoszenia swoich umiejętności, twórcy przy przygotowali całkiem nie najgorsze nagrody.
Multiversus to gra free-to-play dostępna na komputery osobiste, konsole PlayStation oraz Xbox, więc jeżeli jesteście zainteresowani, to zachęcam do wypróbowania tego tytułu. Być może zostaniecie w tym zwariowanym świecie na dłużej.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!