Sprzedaż Lies of P — wygląda na to, że kłamstwo popłaca

Lies of P Banner

Nie da się ukryć, że Lies of P było dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Nadal nie wiem jak studio zajmujące się głównie wypluwaniem tytułów mobilnych stworzyło tak dobrą produkcję. Średnie oceny krytyków wariacji na temat historii Pinokia oscylują w okolicy osiemdziesięciu procent. Użytkownicy platformy Steam również są zadowoleni. Nie każde świeże IP może pochwalić się pawie dziewięcioma tysiącami pozytywnych komentarzy. Dodatkowo ta niezwykle udana kopia Soulsów zdobyła podczas zeszłorocznej gali The Game Awards nagrodę Game of the Year. Nic więc dziwnego, że sprzedaż Lies of P osiągnęła właśnie milion kopii, o czym twórcy nie omieszkali pochwalić się na swoim X’owym koncie.

Ja niestety nie miałem jeszcze okazji dorwać się do pełnej wersji, ale demo naprawdę mnie wciągnęło. Mój starszy syn wprost przepada za Lies of P i co chwilę przychodzi pochwalić się swoimi osiągnięciami. Spytany, co najbardziej podoba mu się z całości, szybko stwierdził, że klimat, wygląd przeciwników oraz bossów i możliwość tworzenia własnych kombinacji broni. Poza tym — dodał — ostrzenie oręża podczas walki wygląda „awesome” i „bad ass”. Jeden z moich blogowych kolegów miał nawet przyjemność zrecenzować ten wyjątkowy tytuł. Jeżeli jesteście ciekawi co miał na jego temat do przekazania koniecznie sprawdźcie jego tekst. Mam nadzieję, że pod koniec roku uda mi się przysiąść i na własnej skórze przekonać się, czy produkcja studia NEOWIZ jest naprawdę tak wspaniała.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Gram w gry odkąd pamiętam. Jako mały brzdąc właziłem na stołek, żeby pograć na automatach w salonie dziadka. Teraz rozsiadam się wygodnie w zaciszu własnego domu i z padem w rękach oddaję się swojemu ulubionemu hobby. Zawsze chciałem dzielić się swoimi wrażeniami ze wspaniałego świata wirtualnej rozrywki. Pamiętajcie, że czas spędzony na czytaniu nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Scroll to top