Aktywni Strażnicy mają do monetyzacji Destiny 2 różne podejście. Jedni uważają, że jest dobrze zaimplementowana. Innym nie podoba się dodatkowy płatny pakiet lochów. Są też tacy, którzy nie lubią wewnętrznego sklepu pełnego kosmetycznych przedmiotów. Nie ukrywam, że jest tego sporo, a to nie wszystko, co kosmiczna opera Bungie ma w ofercie. Dostępne są jeszcze DLC, sezony i mnóstwo innych droższych lub tańszych zestawów cyfrowych oraz fizycznych. Jeśli o mnie chodzi, to rozumiem, że tytuł live-service musi na siebie jakoś zarabiać, więc każde ogłoszenie o kolejnym sposobie wydawania pieniędzy przyjmuję ze spokojem. Kiedy kilka dni temu przeczytałem o tym, że być może pojawi się subskrypcja w Destiny 2, nie mogłem uwierzyć, że twórcy zdecydowali zrobić krok w tę stronę.
Co w plikach piszczy?
Po ciut głębszym zbadaniu tematu odkryłem, że większość nagłówków trochę mija się z prawdą. Bungie nie ogłosiło wprowadzenia nowego modelu płatności. Źródłem szokującej wiadomości byli data minerzy z serwera Discord dedykowanego dla kopiących w zawartości Destiny. Według nich w plikach gry znalazły się informacje na temat subskrypcji premium w czterech wariantach: miesięcznym, kwartalnym, półrocznym i rocznym. Co ciekawe nowy rodzaj usługi miał ruszyć wraz z premierą kolejnego dużego dodatku do Destiny 2 pod tytułem Upadek Światła. Przysłowiowym gwoździem do trumny był fakt, że dodatkowe komentarze połączone z odkrytymi danymi opisywały system jako dodatek do już obecnej i tak niezwykle sporej monetyzacji. W związku z tym, że grupa, która obwieściła światu niepokojącą nowinę, bardzo często ma rację, dyskusja wśród fanów rozgorzała.
Subskrypcja w Destiny 2 to ściema
Na szczęście dla wszystkich, cała akcja okazała się żartem. Kilka dni po ukazaniu się niechlubnego posta data minerzy przyznali się do nabicia społeczności w butelkę. Trochę szkoda, bo przez taki dowcip to oni stracą najwięcej. Jaki z tego morał? Nie wierzcie we wszystko co czytacie, a szczególnie jeśli jest to wyrwane z czeluści cyfrowych zer i jedynek.
Dla osób niewładających językiem angielskim pozwoliłem sobie zrobić wolne tłumaczenie powyższego tekstu:
“Planowałem dalej to ciągnąć, ale urosło to do ogromnych rozmiarów. Ludzie poza serwerem zaczynają się obawiać, dlatego chciałbym formalnie przeprosić i przyznać się do strolowania wszystkich. Najprawdopodobniej wielu ludzi się zezłości, ale ta informacja nie była planowana jako coś złego. W przyszłości wszystkie posty, które tak naprawdę mają być żartem, zostaną odpowiednio oznaczone. Na przyszłość dodam jeszcze, że jedyne co można wyciągnąć z plików gry, to informacje o obecnym sezonie (być może zmieni się to w Upadku Światła, ale szczerze wątpię).”