Nie wiem, jak Wy, ale ja nie planuję zakończyć kariery gracza, kiedy przejdę na emeryturę. Zapewne przerzucę się na mniej wymagające gry, bo zarówno refleks, jak i koordynacja oko/ręka najprawdopodobniej się pogorszą. Chociaż kto wie? Może za te kilkadziesiąt lat cyberwszczepy pozwolą nam na zachowanie młodzieńczych zdolności. Na ten moment jednak pozostaje nam jedynie ćwiczenie pamięci mięśniowej. Chociaż przenośna konsola Nintendo Switch w domach opieki też na pewno by pomogła.
Świetny pomysł Nintendo
Wygląda na to, że nie tylko ja myślę, o swojej przyszłości gracza. Pierwszego listopada gigant z kraju kwitnącej wiśni ogłosił akcję podjętą we współpracy z holdingiem Gakken Cocofump. Inicjatywa ta polega na wprowadzeniu konsol i oprogramowania Nintendo Switch do obiektów opieki społecznej w Japonii.
Gakken Cocofump to organizacja zajmująca się prowadzeniem domów opieki dla starszych członków społeczeństwa. W celu wzbogacenia ich życia postanowiła połączyć siły z wielkim N. W tym celu na terenie całego kraju obie firmy zorganizują wydarzenia rekreacyjne w dwustu lokalizacjach, skierowane do mieszkańców domów dla seniorów oraz osób korzystających z opieki pielęgniarskiej. Staruszki i staruszkowie poznają takie tytuły jak Nintendo Switch Sports, Dr. Kawashima’s Brain Training oraz Mario Kart 8 Deluxe. Podczas każdego takiego spotkania pracownicy Nintendo będą służyli swoją radą i pomocą.
Nie wiem, co Wy myślicie o takiej akcji. Ja uważam, że jest to świetnie posunięcie. Rozumiem, że nie każdy jest graczem, ale wydaje mi się, że w podeszłym wieku każde odejście od rutyny dnia codziennego jest bardzo miłą odmianą. Moja podchodząca już pod dziewięćdziesiątkę babcia twierdzi, że najgorsze co mogłoby ją spotkać w tym wieku to właśnie nuda. Wydaje mi się, że takie inicjatywy z pewnością pomagają nawet w niewielkim stopniu zakłócić powolną stagnację. Dlatego cieszy mnie wprowadzenie konsoli Nintendo Switch w domach opieki.
Switch w domach opieki na terenie Polski?
Jedyne co mi pozostało to zadać pytanie, czy jest szansa na taką inicjatywę w naszym kraju? Biorąc pod uwagę prezencję Nintendo na naszym rynku, raczej bym na to nie liczył. Nie chcę tu rozpoczynać dyskusji na temat czyja to wina, bo nie taki cel ma ten artykuł. Niestety wygląda na to, że jedyne co nam pozostanie to zapakowanie wysłużonej przenośnej konsoli ze sobą. W takim wypadku to tylko od nas będzie zależało, co będziemy robić w przerwach pomiędzy spacerami, posiłkami oraz grą w Bingo.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
