Nowe The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jasno pokazuje, że popularne w Internecie, zwłaszcza naszym, swojskim, opinie o tym, że Switch nie obchodzi już nikogo są ogromnie błędne. Jak na tak niechcianą i ignorowaną konsolę trzeba jej przyznać, że potrafi zaskoczyć. Chociażby tym, jak dobrze sprzedaje się The Legend od Zelda: Tears of the Kingdom. Pisałem kilka dni temu, że w Wielkiej Brytanii gra pobiła rekord sprzedażowy. Teraz Nintendo pochwaliło się ogólnym wynikiem: 10 milionów sprzedanych kopii gry w 72 godziny!
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom popularniejsze od świeżych bułeczek?
Oznacza to, że w ciągu tych trzech dni od premiery, co minutę sprzedawało się ponad 2000 egzemplarzy gry. Nie da się nikogo oszukać, że taki wynik nie robi wrażenia. Co więcej, dzięki temu wynikowi jest to najszybciej sprzedająca się gra na dowolną konsolę Nintendo w Europie w historii firmy.
W siódmym roku na rynku, Nintendo Switch nadal mocno się rozwija, co pokazuje ta rekordowa premiera. Jesteśmy niebywale wdzięczni za wsparcie fanów i naprawdę nie możemy się doczekać, by zobaczyć wasze przygody i kreacje podczas eksploracji Hyrule.
— takimi słowami komentuje sukces prezes europejskiego oddziału japońskiej korporacji, Stephan Bole.
Dodatkowo przypomnę, że świat zdał się zwariować na jej punkcie. Nie dość, że oceny zbiera niemal uniwersalnie doskonałe – średnio 97% według OpenCritic i 96 punktów na Metacritic. Internet co chwila obiegają nagrania z tworami, które udało się graczom stworzyc w grze i ich różnorodność, a także pomysłowość potrafią zaskoczyć niejednego weterana Internetu.