World of Warcraft Dragonflight
O tym w jakim stanie obecnie znajduje się World of Warcraft: Shadowlands myślę, że nie trzeba za bardzo się rozpisywać. Jest po prostu źle, gdzie z obiecującego dodatku stał się on wśród społeczności graczy memem. A wszystko to za sprawą braku stabilnego rozwoju gry w postaci tak zwanych Content Patchy. Dzisiaj za pośrednictwem oficjalnego kanału na Youtube, studio Blizzard zaprezentowało najnowszy dodatek do gry World of Warcraft, o podtytule Dragonflight
Klasa i rasa
Jeśli więc śledziliście ostatnie kilka tygoddni co działo się na serwisach takich jak WOWHEAD czy też MMO-CHAMPIONS. To doskonale wiecie, że pojawiające się tam przecieki się sprawdziły. Otóż otrzymaliśmy nową smoczą rasę o nazwie Drakthyr oraz klasę Evokera. Która to będzie pełnić rolę DPS oraz Healera. Podobnie jak w przypadku Death Knightów czy też Demon Hunterów, Evoker będzie rozpoczynać swoją przygodę od 58 poziomu, jako tak zwana Hero Class.
Nowe Drzewko Talentów
Zmian jakie wprowadza najnowsze rozszerzenie jest znacznie więcej, najważniejszą z nich jest system talentu. Który na moment zapowiedzi wygląda podobnie do tego, który znamy chociażby z Path of Exile. Gdzie drzewka punkcików będą podzielne na dwa. Pierwsze z nich odpowiada za klasę postaci, drugie natomiast odpowiedzialne jest za specjalizacje.
Koniec z wojną frakcji
Kolejną istotną zmiana, jaka nadejdzie wraz z dodatkiem, jest całkowite pozbycie się jako takich frakcji w rozumieniu podziału w grze. Otóż w Dragonflight będzie możliwość grania razem Hordy oraz Przymierza. Jest to coś, czego gracze oczekiwali od gry od conajmniej dwóch dodatków. Jest to moim zdaniem dobry ruch, ponieważ konflikt frakcyjny od dawna przestawał mieć jakiekolwiek znaczenie. Ponieważ zawsze obie frakcje walczyły ramie w ramie przed potężniejszymi zagrożeniami jak na przykład Old Gods.
Pozostałe informajce dotyczące dodatku
Tak zwaną wisienka na torcie jest informacja dotycząca zmian w profesjach oraz interfejsie użytkownika. O czym więcej zapewne dowiemy się tak naprawde w niedalekiej przyszłości. Gdy ruszą Alpha testy. Natomiast jeśli chodzi o strefy do wbijania poziomów to jest ich 4 główne oraz 1 startowa dla Drakthyrów. A tak zwany level cap zamyka się na 70 poziomie.
World of Warcraft: Wrath of the Lich King Classic
Ten dzień musiał wkońcu nastąpić. O tym, że kultowy dodatek do World of Warcraft musiał się pojawić nie było żadnych wątpliwości. Nie mniej jednak studio Blizzard wyciągnęło lekcje z poprzednich odsłon classic. Gdzie zmianą wobec oryginalnego dodatku jest chociażby brak wymagań co do postaci Death Knighta. Co za tym idzie, pierwszą Hero Class będziecie mogli stworzyć od samego początku, a nie jak było to wówczas, że trzeba było mieć postać na minimum 55 poziomie. Dodatkowo, dodatek w formie classica doczeka się nieco QoL (Quality of Life) zmian względem oryginału. Takich jak np darmowy barber itd. Co moim zdaniem jest jak najbardziej na plus.
Podsumowując zapowiedzi do World of Warcraft Retail / Classic
Ogólnie, po tym co zaprezentował Blizzard jest lekki dreszczyk emocji u mnie jako fana serii. Natomiast, jak wyglądały dotychczas dodatki sami wszyscy wiemy. Owszem w przypadku opóźnień w Shadowlands dużo namieszała pandemi Covid-19. Ale mimo wszystko plan wydawniczy oraz to co działo się u podstaw gry również pozostawiało wiele do życzenia. Miejmy nadzieję, że Blizzard wyciągną wnioski z tego jak wygląda aktualnie sytuacja w grze, oraz wzieło sobie do serca feedback graczy na przestrzeni ostatnich lat. Jeśli tak się stanie, to możę być to bardzo dobry dodatek, tak jak było to w przypadku Legion.