Alan Wake 2 – gameplay oraz streszczenie pierwszej odsłony

Alan Wake 2 - grafika główna z gry

Za kilka tygodni odbędzie się premiera Alan Wake 2. Z tej oto okazji twórcy poświęcają mnóstwo czasu na promocje swojej nowej gry. Zamiast jednak podsycać jedynie atmosferę, poszli o krok dalej. We współpracy z serwisem IGN stworzyli kilka materiałów wideo, z czego o dwóch chcę dzisiaj wspomnieć. Pierwszy przypomina wydarzenia z poprzednich gier, drugi natomiast to wrażenia z początkowych misji pełnoprawnego sequela. Jeżeli historia miasteczka Bright Falls jest Wam dobrze znana, to warto, abyście zapoznali się z udostępnionymi filmikami.

Początek popularnego pisarza

Uwielbiam dzieło Remedy, przeszedłem dwukrotnie na Xbox 360, tak samo na PC, a całkiem niedawno nadrobiłem remaster. Znam historię Alana na pamięć, ale doskonale rozumiem, że wiele osób od czasów premiery oryginału mogło do tego tytułu nie wrócić. Minęło tyle czasu, że część graczy pewnie nawet o jedynce nie słyszało. Dlatego Sam Lake przypomina lub opowiada o wydarzeniach sprzed drugiej odsłony. Przybliża nie tylko początki słynnego pisarza, ale także spin-off w postaci American Nightmare oraz grę Control. Choć nie brakuje tutaj spoilerów, to trudno sobie wyobrazić opowieść o przeszłości Alana bez nich.

YouTube player

Alan Wake 2 w akcji

Jeżeli nie możecie doczekać się drugiej odsłony, to materiał od IGN powinien Wam się spodobać. Zobaczycie fragmenty z początku i dowiecie się kilku istotnych faktów dotyczących samego tytułu. Na szczęście, nie na tyle, aby miałoby to popsuć Wam zabawę. Sequel jawi się na lepsze dzieło od pierwowzoru pod względem samej rozgrywki, urzeka oprawą audiowizualną i sprawia, że człowiek ma pewność co do nadchodzącej premiery. Mnie przekonali i wiem, że nie odpuszczę sobie tej produkcji. Szkoda tylko, że na ten moment nie ma planów na wydanie fizyczne.

YouTube player

Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Avatar photo
Cześć! Mam na imię Artur i uwielbiam gry wideo niezależnie od platformy. Mimo 30 lat na karku cały czas sprawiają mi radość i liczę, że to się nie zmieni.
Scroll to top