O Vampire: Bloodlines 2 wiemy niewiele. W 2019 roku zapowiedziano, że gra powstaje. Potem bardzo, bardzo długo niczego o grze nie słyszałem aż do zwiastuna, który pojawił się kilka tygodni temu. Wydaje się, że twórcy poczuli się na tyle pewnie, że zamierzają udzielać coraz więcej informacji o nadchodzącej grze. Można tak wywnioskować po pierwszym wpisie z serii „Dev Diary” na stronie gry, gdzie twórcy opowiadają więcej o samym tytule.
W Bloodlines 2 chodzi o to, by poczuć się wampirem
Przede wszystkim, poczułem się nieco spokojniej, czytając wpis na ich blogu. We wspomnianym wyżej zwiastunie brakowało widocznych elementów RPG, natomiast Alex Skidmore ze studia Chinese Room tak pisze o samej grze: „Bloodlines 2 jest zaprojektowane w sposób balansujący grę fabularną i przygodową. Ze wciągającą i bogatą fabułą, której można oczekiwać od gry przygodowej oraz z przyczynowością gry RPG pozwalającą Wam odegrać swoją wampirzą fantazję.” Mam nadzieję, że oznacza to również inne znane z RPG właściwości gatunku.
Skidmore zapowiada także, że głównym zamiarem studia The Chinese Room jest stworzenia w graczach poczucia, że są wampirami. Według jego słów zadania tworzone są w sposób, który miałby sens dla wampira, istoty silnej, potężnej i mrocznej. Żadnego „znajdź klucz, aby otworzyć drzwi”. Dodatkowo model walki również ma być dostosowany pod odpowiednie doświadczenia. Praca nad walką przypominała z początku rozgrywkę znaną z Dishonored, ale sprawiało to, że gracze obawiali się swoich przeciwników. Nie tego chcieli dla Bloodlines 2.
„Dla nas Kindred powinni śledzić swoją ofiarę i atakować bez strachu, jak przystało na drapieżnika. Chcemy stworzyć doświadczenie akcji, w którym gracze czują się pewni, niemal trolując przeciwników. Testerzy używają określenia 'bawić się ze swoim jedzeniem’, które kochamy.” Chwilę później dodaje jeszcze: „Kiedy masz nadnaturalną przewagę, a do tego wsparcie w postaci nieśmiertelności, powinno to dawać poczucie 'wiem, co się dzieje oraz panuje nad sytuacją’. Chcemy dać Wam narzędzia, aby mieć to poczucie w walce, rozmowach i podczas podróży po mieście”.
Co dalej?
W kolejnych odcinkach Dev Diaries studio obiecuje opisać pozostałe aspekty gry, w tym eksplorację Świata Mroku. Z tekstu wynika także, że z czasem będziemy otrzymywać coraz więcej informacji o Bloodlines 2, aby wynagrodzić graczom długi okres oczekiwania bez żadnej wieści. Miejmy nadzieję, że dotrzymają słowa, a także to, co opisują, się sprawdzi. Na razie brzmi to bardzo obiecująco, choć pozostawia sporo wątpliwści i niejasności.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
