Część z nas nadal jeszcze dochodzi do siebie po informacjach dotyczących nadchodzącego Diablo Immortal. Nie jest to jednak jedyny hit, który Activision Blizzard szykuje na 2022 rok. Serię Call of Duty czeka szereg zmian. Miejmy nadzieję wyjdą one na dobre zarówno developerom jak i nam graczom. Co na razie wiemy o najbliższej przyszłości jednej z najpopularniejszej serii FPSów w historii gier?
Nowe Call of Duty jeszcze w tym roku
Oficjalny blog Call of Duty już w lutym zdradził informacje, że kolejna odsłona serii będzie kontynuacją Modern Warfare z 2019 roku. Nowy tytuł ma być napędzany nowym silnikiem graficznym, na którym opierać się będą także kolejne odsłony. Co więcej, gra będzie budowana od podstaw razem z nową wersją Warzone, co ma zapewnić płynniejszą niż dotychczas współpracę i integrację między tytułami.
Dodatkowo nowa odsłona jednego z największych battle royale ma wprowadzić ewolucję gatunku i dodatkowy sandboxowy tryb gry. Nad całym procesem czuwało zaś będzie studio Infinity Ward.
Na razie nie znamy daty premiery, ale zgodnie z najnowszą historią serii możemy się jej spodziewać jesienią.
A co dalej?
Odchodząc od tradycji zapoczątkowanej jeszcze w 2005 roku, 2023 to będzie pierwszy rok bez nowego tytułu Call of Duty. Może to być spowodowane niezadowalającymi wynikami sprzedażowymi Call of Duty Vanguard. Bloomberg podaje, że to opóźnienie spowoduje m.in. większe zaangażowanie developerów w dotychczasowe tytuły free-to-play. Z kolei jeden z z przecieków sugeruje, że następnym tytułem będzie kolejna część Black Ops.
Na kolejne informacje musimy niestety jeszcze trochę poczekać, ale przyszłość na pewno niesie ze sobą obiecujące zmiany.