Counter-Strike to jedna z najbardziej znanych gier na świecie, która odcisnęła niesamowicie mocny ślad na rozgrywce dla wielu graczy. Aż trudno uwierzyć, że wszystko zaczęło się od fanowskiego moda do Half-Life’a! Poprzez podstawowego Counter-Strike’a, przez odsłony Condition Zero i Source, aż po Global Offensive, która do dziś cieszy się niesamowitą popularnością, seria ta przyciągnęła dziesiątki milionów graczy. Jednak najnowsza odsłona ma już swoje lata – wszak w sierpniu skończy 11 lat! Najwyższa pora zatem na kontynuację, o której dowiedzieliśmy się oficjalnie wczoraj, 22 marca 2023 roku. Moi drodzy, przedstawiam Wam Counter-Strike 2!
Counter-Strike 2 – powiew świeżości
Choć plotki krążyły po Sieci już od jakiegoś czasu, nic nie może się równać z oficjalnym potwierdzeniem informacji przez twórców. Tak, teraz już mamy pewność, że Counter-Strike 2, czy też CS2, jak powinniśmy się już przyzwyczajać do pisania, będzie miał premierę już latem tego roku. Twórcy na razie nie ujawnili jeszcze wszystkich szczegółów i z większymi ogłoszeniami czekają zapewne na dogodniejszy moment, ale już samo to, co pokazali, robi niesamowite wrażenie!
Pierwsza, i dla wielu najważniejsza, informacja: CS2 będzie darmowym ulepszeniem do CS:GO. Tak, oznacza to także, że cała zawartość, którą do tej pory gracze zdobyli zostanie przeniesiona i będzie można z niej korzystać. Co więcej, z racji na małą rewolucję graficzną wszystko zostanie poprawione i nie będzie jakościowo odstawało od tego, co prezentuje CS2. Trzeba przecież przyznać, że na zaprezentowanych fragmentach gra wygląda przecież ślicznie!
Twórcy jednak nie mogli się powstrzymać i mimo wszystko ujawnili nam niektóre szczegóły dotyczące najnowszej wersji. Bez cienia wątpliwości powiem, że to, co możemy zobaczyć, robi niesamowite wrażenie. Ale zacznijmy może od początku i przyjrzyjmy się obietnicom po kolei.
Counetr-Strike 2 robi zadymę
Każdy powinien wiedzieć, że granaty dymne to jedno z najbardziej uniwersalnych i przydatnych narzędzi. Niestety, przez wzgląd na to, jak działały one w grach ich zastosowanie mogło być nieco podminowane. Nie zawsze też można było na nich polegać. Szykujcie się jednak na małą rewolucję! W CS2 granaty dymne tworzą dynamiczne obiekty wolumetryczne (czyli posiadające swoją objętość), które będą wchodziły w interakcję ze światem gry. Co to oznacza dla graczy?
Przede wszystkim, każdy z graczy na mapie będzie widział dym dokładnie w ten sam sposób. Koniec sytuacji, w których my przez dym niczego nie widzimy, ale u przeciwnika na komputerze wyglądało to nieco inaczej. Po drugie, i to jest nowinka, która mnie najbardziej ekscytuje, można będzie wpływać na dym za pomocą eksplozji i strzałów. Pociski przebijające się przez chmury dymu czy granaty wybuchające tuż obok będą mogły go rozproszyć, tworząc prześwity. Daje to nie tylko poczucie zwiększonego realizmu, ale także całą masę nowych możliwości taktycznych do wykorzystania!
Po drugie, dym ten w naturalny sposób wypełnia dostępną przestrzeń. Będzie wyciekał przez otwarte drzwi czy okna, rozchodził się po korytarzach czy mieszał z innym dymem. Przepięknie widać to na powyższym nagraniu. Robi to doskonałe wizualne wrażenie.
A skoro już jesteśmy przy wizualnej stronie dymu, ten od teraz będzie reagował na oświetlenie. Dym na otwartej przestrzeni będzie wyglądał zupełnie inaczej, niż w zacienionym pomieszczeniu, a promienie światła będą nadawały mu odmiennego wyglądu!
Tick rate nie ma już znaczenia
Tick rate to dla wielu graczy zmora i główna przeszkoda w osiągnięciu statusu profesjonalnego gracza CSa. Do tej pory gra mogła reagować na sytuację na mapach z delikatnym opóźnieniem, ponieważ serwer sprawdzał stan świata w regularnych odstępach czasowych. To mogło prowadzić do sytuacji, że coś, co wydarzyło się w tym ułamku sekundy pomiędzy jednym a drugim tyknięciem mogło zostać nieprawidłowo zarejestrowane. Dlatego mogło Wam się wydawać, że zdążyliście się schować za osłonę, a mimo tego otrzymaliście trafienie od przeciwnika.
Dzięki wprowadzeniu nowych rozwiązań ten problem odchodzi do lamusa. Teraz twórcy obiecują, że niezależnie od ticket-rate wszystko będzie płynnie rejestrowane. Dzięki temu serwer będzie dokładnie co do tego ułamka sekundy wiedział, kiedy wystrzeliliście pocisk, podskoczyliście czy rzuciliście granat.
Marzenia kartografów i inżynierów
Kolejna nowość, którą chwalą się twórcy, dotyczy map. Wszyscy wiemy, jak ważne są mapy w CS-ie, a niektóre z nich są już tak kultowe, jak sama gra. Dlatego w Counter-Strike 2 możemy spodziewać się trzech rodzajów zmian. Niektóre mapy zaledwie zostaną poprawione wizualnie, by podnieść je do graficznego standardu nowego silnika gry, a inne zostaną przerobione niemal od zera.
Przede wszystkim klasyczne mapy, określane na stronie gry jako „sztandarowe”, zostały niemal niezmienione. Wszystko zostało tutaj po staremu, a jedyne różnice będą polegały na jakości grafiki. Dzięki temu będzie można poczuć się jak w domu. To będzie także najlepsze miejsce, aby samodzielnie sprawdzić wszystkie zmiany które zaszły w tej części.
Inne mapy zostały ulepszone, aby w pełni wykorzystywać możliwości oświetleniowe silnika Source 2. Dzięki temu materiały, odbicia i oświetlenie będą wyglądały dobrze jak nigdy przedtem.
Trzeci rodzaj map to te, które zostały przerobione od podstaw, a dotyczy to się głównie najstarszych map w grze. Zostały zbudowane od początku na nowym silniku, w pełni wykorzystując jego możliwości i wszelkie zalety. Najciekawszą informacją tu podaną jest to, że te same narzędzia zostaną oddane społeczności, aby gracze sami mogli tworzyć mapy, jakie tylko im się wymarzą.
Jeszcze więcej zmian w CS2
Twórcy gry chwalą się także, że wszystkie efekty wizualne zostały stworzone na nowo, od interfejsu aż po efekty cząsteczkowe. Dzięki temu woda, dym, eksplozje, ogień, smugi pociski czy rozbryzgi krwi po trafieniach wyglądają wspaniale, są bardziej spójne i dają graczom więcej informacji.
Ulepszeniu uległy także efekty dźwiękowe. Mają brzmieć lepiej, ale także wyrażać lepiej aspekty gry. Pamiętam z czasów, gdy sam grałem, jak ważne było nasłuchiwanie skąd dochodziły odgłosy kroków czy wystrzałów. Teraz to ma być jeszcze lepsze.
Na ten moment to chyba wszystko, czego dowiedzieliśmy się o Counter-Strike 2. Jestem pewny, że z czasem poznamy jeszcze więcej informacji i zmian, które nowa odsłona zamierza zaimplementować w rozgrywce. Wybrani gracze CS:GO już teraz mogą testować nowy tytuł z wybranym zbiorem nowych funkcji. Na tę chwilę testowany jest sam Deathmatch i turniejowy, nierankingowy tryb na mapie Dust II. Wypatrujcie jednak uważnie, bo testerzy mają pozwolenie na transmisję z gry, więc prawdopodobnie już za chwilę będziemy mogli zobaczyć grę w akcji!