Darmowe DLC do PowerWash Simulator — posiadacze PS+ pędźcie do sklepu

DLC do PowerWash Simulator - logo gry

Gdybym powiedział Wam, że po skończonej pracy zasiadam przed konsolą tylko po to, żeby wykonać więcej pracy najprawdopodobniej założycie, że zwariowałem. Po części mielibyście rację. W związku z tym, że w grudniowym zestawieniu PlayStation Plus pojawił się PowerWash Simulator, postanowiłem go wypróbować. Niestety przepadłem. Patrzenie jak pod wpływem strumienia wody znika cały bród, jest niezwykle kojące. Nie jest to może tytuł skomplikowany, ale za to dostarcza mnóstwo całkowicie niezmąconej wygórowanymi wymaganiami rozrywki. Naciskasz przycisk i tyle. Oczywiście jest to duże uproszczenie, bo jednak czasem trzeba użyć dodatkowych detergentów lub specjalnej nasady na maszynę czyszczącą. Są to jednak tak małe szczegóły, że równie dobrze można o nich zapomnieć. Cieszy mnie też fakt, że od razu mogłem pobrać dwa darmowe DLC do PowerWash Simulator.

DLC do PowerWash Simulator

Nie mam zamiaru rozpisywać się za bardzo o tej wyjątkowej grze. Uważam, że każdy powinien spróbować tej produkcji i sprawdzić, czy zadziała na niego w podobny sposób. Zresztą nie jestem jedyny, któremu taka rozgrywka przypadła do gustu. Steam jest pełen pozytywnych komentarzy na jej temat. Z ponad trzydziestu sześciu tysięcy komentarzy ponad 95% wyraża ogromne zadowolenie użytkowników.

Jeżeli zdecydujecie się wypróbować projekt studia FuturLab, to pamiętajcie, że w sklepie PlayStation do pobrania są dwa darmowe rozszerzenia. Szkoda nie skorzystać, biorąc pod uwagę, że próg wejścia jest w zasadzie zerowy. Dla posiadaczy konsoli Microsoftu mam równie dobrą wiadomość. Z tego, co się orientuję, PWS jest dostępny w usłudze Game Pass. Na platformie zielonych także można pobrać oba DLC za zero złotych. Właściciele osobistych komputerów muszą niestety za sam tytuł zapłacić. Na szczęście dodatkowa zawartość w postaci posiadłości Lary Croft oraz eksponatów z serii Final Fantasy nie wymaga dodatkowego wkładu. Zachęcam każdego, kto jeszcze nie wypróbował wirtualnego sprzątacza do zaopatrzenia się zarówno w wersję podstawową, jak i dodatki. Po przetestowaniu koniecznie dajcie znać, co o PowerWash Simulator sądzicie.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Gra dostępna również na platformie Steam:

Avatar photo
Gram w gry odkąd pamiętam. Jako mały brzdąc właziłem na stołek, żeby pograć na automatach w salonie dziadka. Teraz rozsiadam się wygodnie w zaciszu własnego domu i z padem w rękach oddaję się swojemu ulubionemu hobby. Zawsze chciałem dzielić się swoimi wrażeniami ze wspaniałego świata wirtualnej rozrywki. Pamiętajcie, że czas spędzony na czytaniu nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Scroll to top