Po niedawnym ukończeniu pierwszego S.T.A.L.K.E.R.-a odczuwam pewną pustkę. Data premiery drugiej części jest jedną, wielką niewiadomą. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad próbą sił z Escape from Tarkov, choć trochę przeraża mnie aspekt multiplayerowy. Wygląda na to, że wszechświat wziął to wszystko pod uwagę, bo właśnie doczekaliśmy się pierwszego zwiastunu, a także i grywalnego dema na Steamie Road to Vostok.
To bardzo ambitny i intrygujący projekt, za który odpowiada jedna osoba. Określane mianem „fińskiej odpowiedzi na Escape from Tarkov” lub też „fińskiego Stalkera”, to realistyczny FPS tworzony przez byłego porucznika sił zbrojnych Finlandii.
Demo, które otrzymaliśmy, pozwoli nam poznać kilka elementów gameplayu, a także zapoznać się ze stylem graficznym tytułu.
Niestety mam smutne wieści dla tych, którzy podobnie do mnie podskoczyli z radości na wieść o grywalnym demie. Nie ma co spodziewać się szybkiej premiery. Gra ma wkroczyć w Early Access dopiero w 2024 roku. Proces tworzenia gry jest bardzo skomplikowany i na pewno jest ogromnym wyzwaniem dla studia składającego się z jednej osoby. Niemniej zarówno demo jak i zwiastun mają pokazać nam status prac nad Road to Vostok. Mają także zapewnić nas, że prace ciągle postępują.
Z dnia na dzień Road to Vostok stał się jednym z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie tytułów. W tej chwili gra zaplanowana jest tylko na PC. Sam twórca na razie nie zapowiedział innych wersji, ale nie odrzuca też takiego pomysłu.
Projekt możecie wesprzeć na stronie Road to Vostok na Patreonie, a także warto okazać twórcy wsparcie na jego kanałach w social media, jak YouTube czy Twitter.