Bungie nie radzi sobie najlepiej w tym roku. Zaczęło się od średnio przyjętego dodatku do Destiny 2, Lightfall. Zarówno wśród fanów i krytyków otrzymał on niższe noty, niż poprzednie dodatki. Nasz kolega z Pograne, Czesio, także miał mieszane odczucia co do niego. Nie tak dawno pisaliśmy o zwolnieniach pracowników studia na dużą skalę. Teraz okazuje się, że gracze masowo opuszczają serwery gry.
Zmierzch Destiny 2?
Choć nie mamy danych z konsol, możemy sprawdzić statystyki gry na Steamie. Według serwisu SteamDB liczba graczy Destiny 2 spada. W tym roku od premiery dodatku przyciągała szczytowo nawet po 300,000 graczy, ale stopniowo liczby te malały. Mimo tego regularnie można było zobaczyć setki tysięcy graczy w grze. Obecnie szczyt zalogowanych jednocześnie graczy z ostatnich 24 godzin wynosi niewiele powyżej 30,000 graczy i stan ten utrzymuje się od dłuższego czasu. Patrząc na statsystyki widać wyraźnie, że powoli, acz stabilnie gra traci użytkowników.
To bardzo źle wróży Destiny 2. Nie dość, że gra osiągnęła podobno o 45% niższe wyniki finansowe, niż zakładano (co miało być głównym powodem zwolnień), przesunięto także premierę dodatku The Final Shape. To oznacza, że kolejny sezon będzie musiał zostać wydłużony, co raczej nie poprawi sytuacji. Wprawdzie Bungie zapowiada, że następny dodatek ma przywrócić wiarę graczy w studio, ale w tym tempie nie jestem pewny, czy będą jeszcze jacyś gracze.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
