Fall of Porcupine – obiecujący debiut niemieckiego studia

Fall of Porcupine

Oj, niełatwo ma początkujący internista, niełatwo. Młody Finley, bohater gry Fall of Porcupine, przekona się o tym na własnej skórze. Po przeprowadzce do tytułowego Porcupine, małego miasteczka, rozpoczyna swoją karierę w lokalnym szpitalu. Rolą gracza będzie pomóc mu zmierzyć się z wyzwaniami pracy, ale także i życia prywatnego.

Ambitny debiut

Fall of Porcupine to ciepła przygodówka indie, która jest pierwszym projektem niemieckiego studia BUNTSPECHT.GAMES. Jej główną cechą ma być pełna uczuć historia, która nie boi się trudnych tematów, a także podkreślająca znaczenie przyjaźni.

List miłosny do gatunku

Finley jest nowym członkiem lokalnej społeczności miasteczka Porcupine (ang. jeżozwierz), miejsca, w którym każdy każdego zna i ma dla siebie kilka miłych słów. Przynajmniej tak wydaje mu się na pierwszy rzut oka. Z czasem zaczyna jednak dostrzegać mrok, który czyha za tuż za rogiem.

Jedną z głównych czynności, jaką będzie wykonywać gracz, kierując bohaterem, będą rozmowy z angażującymi postaciami niezależnymi. Od zabawnych do głębokich i pełnych powagi rozmów, każdy wybór dokonany poprzez dialogi będzie miał wpływ na relacje z innymi postaciami.

Trzeba będzie także diagnozować mieszkańców, wszak taki zawód Finleya. Spadnie na niego ciężar składania raportów niezbyt wspierającemu ordynatorowi. Będzie też musiał odnaleźć się w obliczu konfliktów, które wynikają z konfrontacji przemysłu medycznego i systemu ochrony zdrowia.

Sama rozgrywka opiera się na rozbudowanych opcjach dialogowych, zabawnych mini-grach i sekcjach platformowych. W połączeniu z angażującą fabułą nie powinno być miejsca na nudę.

No dobra, to kiedy?

Gra pojawi się w 2023 roku na PC (zarówno na Steamie i GOGu), Nintendo Switch, Xbox Series X|S oraz PlayStation 4 i PlayStation 5. Od dzisiaj, 24 sierpnia, prolog gry jest dostępny na komputery, a także konsole Microsoftu i Sony. Posiadacze przenośnej konsoli Nintendo będą musieli poczekać odrobinę dłużej, bo do 30 sierpnia.

Coś, czego nam trzeba?

Przygodówki nigdy nie były gatunkiem, który sprawiał mi jakąś szczególną frajdę. Z drugiej strony, nie uruchomiłem żadnej od jakichś piętnastu lat. Zapewne wiele się zmieniło w gatunku, ja także trochę jakby dojrzałem. Opis tego tytułu brzmi tak zachęcająco, że od razu wpisałem Fall of Porcupine na listę gier, na które czekam. Widzieliście także zrzuty ekranu z gry – czyż nie prezentują się przepięknie? Prolog pobiera się właśnie w tej chwili i aż nie mogę się doczekać, żeby w to zagrać choćby przez chwilę!

Najnowsze informacje o grze możecie znaleźć na social media wydawcy, Assemble Entertainment: Twitterze, Instagramie oraz Facebooku, a także na oficjalnym serwerze Discord.

Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Scroll to top