Obecnie nikogo nie dziwi, że w grach każda wypowiadana kwestia, czy to przez bohaterów, czy nieistotnych NPCów, jest słyszalna Jednak trzeba pamiętać, że starsze gry, nawet z dużym budżetem, nie miały żadnych mówionych kwestii. Niekiedy wszystkie informacje, dialogi i komunikaty występowały w formie napisów. Weźmy na przykład takie Final Fantasy VII.
W oryginale postacie wydawały co najwyżej jakieś jęknięcia czy stęknięcia, co było standardem w 1997 roku. Dla osób, które grały w najnowszy remake może być niepojęte, że nigdy nie znaliśmy głosów Tify, Clouda czy Aerith. Ale już niedługo oryginalna wersja gry, ta sprzed ponad 25 lat, również otrzyma pełny dubbing w języku angielskim już 13 stycznia!
Jest to szokująca wiadomość, ale jeszcze nie wstawajcie i trzymajcie się mocno foteli. Projekt dubbingu, kryjący się pod nazwą Echo-S7, to projekt w pełni fanowski! Wzięło w nim udział ogromna liczba fanów, którzy udzielali swoich głosów, aby każdy, nawet najmniej istotny NPC mógł po raz pierwszy powiedzieć coś na głos. Ba, nawet napisy samouczka będą czytane przez lektora! Główne postacie zagrali profesjonaliści, więc nie trzeba się martwić o jakość wykonania dubbingu. A jeżeli nadal macie wątpliwości, to warto obejrzeć zwiastun, który powinien Was uspokoić.
Za cały projekt odpowiada ekipa Tsunamods, którzy wcześniej przygotowali liczne mody do FF VII, którym warto się przyjrzeć. A to jeszcze nie koniec: twórcy tych modów zapowiedzieli prace nad dubbingiem do kolejnych części, ósmej i dziewiątej! Takie oddanie fanów marce jest naprawdę godne podziwu!