Nie wiem, czy dużo ludzi pamięta początki platformy GoG założonej przez CD Projekt w 2008 roku pod nazwą Good Old Games. Stworzenie frontu do cyfrowej dystrybucji tytułów bez DRMa w tamtych czasach to był szalony pomysł. Projekt, jak to w przypadku nowych idei bywa, miał swoje wzloty i upadki. Był nawet moment, w którym witryna została zamknięta, aby powstać z popiołów jako znany nam GoG, który działa po dziś dzień. Jeżeli macie ochotę zagłębić się w historię powstania oraz działania takiej usługi zachęcam do przeczytania artykułu na portalu PC Gamer z 2019 roku. Zaznaczam tylko, że tekst jest po angielsku.
Powrót Good Old Games
GoG postanowił przywrócić markę Good Old Games, ale w trochę innej formie. Około pięćset gier zostało otagowane właśnie tą nazwą. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest przedstawienie klasyków młodszej publiczności. Do listy trafiły tytuły starsze niż 10 lat, które cieszyły i nadal cieszą się uznaniem krytyków. Również produkcje definiujące pewne mechaniki lub takie, które wytrzymały próbę czasu znalazły się wśród wybrańców. Wśród tej ogromnej ilości gier znalazły się takie perełki jak oryginalny Wolfenstein, Planescape: Torment, WarCraft I i II czy Tom Clancy’s Splinter Cell. Według mnie jest to świetny pomysł i cała akcja zasługuje na pochwałę.
The Wheel of Time dołącza do Good Old Games
Koło Czasu to seria książek Roberta Jordana, na której to podstawie powstała gra o tym samym tytule. To właśnie ona jest najnowszą produkcją, zasilającą szeregi Dobrych Starych Gier. Nigdy nie miałem okazji zapoznać się z tym tytułem, ale patrząc na komentarze na stronie produktu, widzę, że znalazło się kilku entuzjastów.
The Wheel of Time to pierwszoosobowy shooter osadzony w świecie fantasy. Zamiast pistoletów mamy do dyspozycji różnego rodzaju artefakty zwane „ter’angreal”. To dzięki nim będziemy mogli rzucać w przeciwników piorunami lub podpalić ich za pomocą kuli ognia. Frontalny atak nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem problemu, dlatego część artefaktów posiada moce defensywne jak choćby leczenie czy niewidzialność.
Za stworzeniem ulepszonej wersji The Wheel of Time odpowiedzialne jest studio Night Dive. Nie jest to pierwszy taki projekt w ich portfolio. Do wcześniej wydanych remasterów należą, chociażby Blood, obie części Turoka czy Forsaken.
Powrót z zaświatów
Jako prawie już czterdziestoletni gracz miło wspominam swoje pierwsze spotkania z graniem na PC. Takie klasyki jak Star Wars: Dark Forces, The Legend of Kyrandia czy Theme Hospital wspominam z westchnieniem. Cieszę się, że dzięki platformie GoG mogę podzielić się tymi wspaniałym produkcjami ze swoimi pociechami. A Wy macie jakiś dawno zapomniany tytuł, który chcielibyście zobaczyć?