Premiera Horizon Forbidden West Complete na PC zbliża się wielkimi krokami — 21 marca. Fani poprzedniczki, którzy mieli okazje przejść ją na swoich komputerach, na pewno oczekiwali informacji dotyczących wymagań sprzętowych. W końcu pierwszy Horizon nie palił podzespołów, ale swój pełen potencjał osiągał na nieco mocniejszych konfiguracjach. Jak na tle oryginału wypada kontynuacja? Niektórzy pewnie nie będą zdziwieni, ale cześć graczy może poczuć małą potrzebne aktualizacji swojego peceta.
Pełne wymagania Horizon Forbidden West Complete
Może wydać się to dziwne, ale do grania w 1080p i 60 klatkach, potrzebny jest RTX3060 lub Radeon RX 5700, a to wszystko przy średnich ustawieniach. Bardzo możliwe, że tutaj twórcy pokusili się o dane dotyczące zabawy przy natywnej rozdzielczości, gdyż nie ma uwzględnionych takich rozwiązań jak NVIDIA DLSS, AMD FSR czy Intel XeSS, które na pewno Horizon Forbidden West będzie wspierał. Na ten moment jednak, niby nie ma powodów do zmartwień, ale poprzednia odsłona jednak nie wymagała aż tyle, do poprawnego działania. Minęło trochę czasu, ale chyba gracze liczyli na nieco większy balans. Trzeba będzie więc poczekać na pierwsze testy, które rozwieją wszelkie wątpliwości. Miłym akcentem jest natomiast wsparcie dla mniej popularnych proporcji ekranów: 21:9, 32:9 i 48:9.
Zawartość kolekcji
Jeżeli planujecie zakup omawianej edycji, to warto wiedzieć, iż ta jest dostępna w preorderze zarówno na platformie Steam, jak i Epic Games Store. Oprócz bazowej gry całość jest wzbogacona o dodatek Burning Shores, o którym możecie przeczytać tutaj. To nie koniec atrakcji, ponieważ studia Nixxes oraz Guerrilla Games mają jeszcze dla Was kilka mniejszych cyfrowych bonusów, które znajdziecie na grafice poniżej.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!