JSAUX: akcesoria do Lenovo Legion Go – recenzja

Zdjęcia przedstawia trzy akcesoria od firmy JSAUX.

Jako stosunkowo nowy właściciel Lenovo Legion Go, zacząłem rozglądać się za akcesoriami do tego urządzenia. Niedawno nadarzyła się okazja, by przetestować kilka z nich. Dzięki uprzejmości firmy JSAUX otrzymałem do recenzji szereg interesujących peryferiów, które znacząco poprawiają komfort użytkowania tego przenośnego PC. Chociaż nie wszystkie wydawały mi się jakoś mocno potrzebne, to dość szybko doceniłem ich zalety. Zresztą, zaraz Wam wszystko opowiem.

Szkło matujące / Model: GP0117

Zdjęcie pudełka szkła do Legion Go od JSAUX

Nakładanie czegokolwiek na ekran sprzętu elektronicznego nie jest moją ulubioną czynnością. Robię to zazwyczaj z konieczności, a nie z chęci. Zmiana w dotyku urządzenia jest dla mnie wyraźnie odczuwalna i rzadko odbieram ją pozytywnie. Rozumiem jednak, że czasami jest to niezbędne, zwłaszcza że z roku na rok konsole, smartfony i inne urządzenia stają się coraz bardziej delikatne. W przypadku mojego Legiona Go powód dodania szkła ochronnego był jednak inny. Zachęcony efektem „matującym” (pozdrawiam Taktycznego Wafla), uznałem, że oprócz ochrony może to przynieść dodatkową korzyść. Odbijająca się twarz na ekranie przenośnego komputera to żaden atut, więc jeśli można to wyeliminować, czemu nie spróbować? Produkt firmy JSAUX sprawdził się na tym polu naprawdę dobrze.

Lekkie rozmycie

Choć nie eliminuje całkowicie efektu lustra, znacząco go redukuje. Rezultat jest imponujący — widać mniej odbicia użytkownika, a więcej treści wyświetlanej przez urządzenie. Sam dotyk również nie ucierpiał znacząco, gdyż szkło daje przyjemne wrażenie. Największym zaskoczeniem był jednak delikatny efekt rozmycia. Jest on bardzo subtelny i naturalny, a jednocześnie pozytywnie wpływa na odbiór obrazu. Osoby preferujące ostrą jak brzytwa grafikę mogą mieć z tym problem. Chociaż sam zazwyczaj wolę wyostrzone elementy, byłem pod wrażeniem efektu uzyskanego po nałożeniu matującego panelu. Niczym zafascynowane dziecko wpatrywałem się w wyświetlane piksele. Połączenie ekranu Legiona Go z tym szkłem daje znakomity efekt i wszystko wskazuje na to, że będzie mi odpowiadać na dłuższą metę. Co do trwałości, to tutaj nie wykonywałem żadnych drastycznych testów, ale po małej próbie z kluczami defektów brak.

W zestawie znajdują się dwie sztuki produktu oraz akcesoria do aplikacji na urządzenie. Nie jestem ekspertem w nakładaniu takich zabezpieczeń — pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem i szkło wylądowało w koszu. Druga sztuka pokryła 98% wymaganego obszaru bez wad, choć musiałem dokonać jednej poprawki, co jest lekko widoczne w prawym dolnym rogu. To dobrze, że w opakowaniu znajdują się dwa szkła. Cena za całość to nieco poniżej 50 zł w polskich sklepach, co uważam za rozsądną kwotę.

Ilość 2-Pack
Grubość 0.33 mm
Waga 200g
Materiał pozycjonujący ABS+PC
Przepuszczalność światła > 86%
Wymiary produktu 204.8 x 125.7 mm
Materiał szkła ochronnego Szkło aluminiowe, twardość 9H, powłoka przeciwodblaskowa i mikro-matowa powierzchnia antyodblaskowa

Akcesoria do kontrolerów / Model: GP0022

Pudełko z akcesoriami do Legion Go

Brak tego akcesorium jest dla mnie dużym zaskoczeniem. W przypadku Nintendo Switch, nakładki na kontrolery są standardowym elementem zestawu. To dzięki nim trzymanie „padów” w dłoni jest wygodne i przyjemne. O ile Joy-cony mają dość komfortowe krawędzie nawet bez dodatków, to kontrolery Legion Go już niekoniecznie. Byłem więc rozczarowany decyzją producenta o nieuwzględnieniu odpowiednich akcesoriów. Na szczęście, inne firmy zajęły się już tym problemem. W tym przypadku mowa oczywiście o rozwiązaniu od JSAUX.

W zestawie, oprócz samych nakładek, znajdziemy gumową obudowę oraz podstawkę przekształcającą jeden z kontrolerów w coś na kształt myszki. Ten ostatni element jest dołączany do przenośnego komputera, ale dodatkowa sztuka zawsze się przyda, zwłaszcza że jakościowo nie odbiega od oryginału.

Montaż nakładek nie jest skomplikowany, choć nie „wskakują” one tak łatwo jak te na Joy-cony. Po kilku próbach proces staje się jednak intuicyjny. W odróżnieniu od rozwiązania Nintendo omawiane nakładki posiadają magnesy. Ten drobny detal pozwala połączyć dwa „pady” w jeden. Dla zwiększenia komfortu można na taką konstrukcję nałożyć dołączoną gumową obudowę. Choć początkowo może wydawać się ona nieco tandetna, w praktyce sprawdza się naprawdę dobrze. Całość może nie dorównuje wrażeniom z trzymania Xbox Elite, ale rezultat jest lepszy, niż można by przypuszczać. Sam nie korzystałbym z tego rozwiązania regularnie, ale do sporadycznych sesji wydaje się ono całkiem dobre.

Dobrze, ale nie idealnie

Jeśli chodzi o jakość i wykonanie większości elementów, nie mam zastrzeżeń. Wyjątkiem jest jedynie elastyczna obudowa. Częste wkładanie i wyciąganie kontrolerów niewątpliwie wpłynie na jej trwałość, choć trudno przewidzieć, jak szybko. Bez niej również można grać, ale to właśnie ona zapewnia lepszą przyczepność i chwyt. Przy okazjonalnym użytkowaniu nie powinno być problemów. Częste korzystanie może jednak prowadzić do rozciągnięcia lub degradacji gumowego materiału i warto mieć to na uwadze.

W moim przypadku taki zestaw ma sens. Lubię odłączyć peryferia od Legiona, ustawić go obok i sterować, mając ręce w różnych pozycjach. Jeśli jednak ktoś w ogóle tego nie robi lub korzysta z tej opcji sporadycznie, zakup może okazać się zbędny. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Ja przyzwyczaiłem się do takiego stylu gry dzięki Nintendo Switch, ale rozumiem, że inni mogą nie odczuwać takiej potrzeby. W przypadku decyzji o zakupie należy jedynie zachować ostrożność w kwestii obudowy, gdyż reszta elementów sprawdza się dobrze.

Cena takiego zestawu to około 100 zł i można go zamówić ze strony producenta, gdzie wysyłka do Polski jest za darmo.

Materiał PC+Poliester
Rozmiar Pasek: 22.6 x 129 x 14.3 mm
Osłona silikonowa: 118.7 x 137 x 43.8 mm
Podstawa: 84.5 x 84.5 x 15.5 mm
Waga Około 187.2g

Stacja dokująca / Model: HB1201S

Zdjęcia pudełka stacji dokującej od JSAUX

HB1201S to prawdziwy kombajn! Jeżeli ktoś chce zmienić swój przenośny komputer — Legion Go, Steam Deck, ROG Ally i wiele innych — w coś bardziej stacjonarnego, to właśnie ten sprzęt to umożliwi. Brak tutaj jakichkolwiek kompromisów, bo omawiany model ma dosłownie wszystko, czego dusza zapragnie. Mamy obsługę ALLM, HDR, VRR i QFT. Do tego stacja obsługuje rozdzielczości aż do 8K (DisplayPort), ale w przypadku tej najwyższej mowa jedynie o 30 Hz. Lepiej wypada 4K, gdzie otrzymujemy 120 Hz (DisplayPort i HDMI) lub 2K i 240 Hz (DisplayPort).

Użytkowanie i wrażenia

Martwiłem się trochę, że podłączając wszystko, JSAUX HB1201S może okazać się nieco zbyt lekki. Na szczęście po zamontowaniu przenośnego PC nic się nie stało, a konstrukcja była odpowiednio wyważona. Musiałem jednak zaopatrzyć się w zasilanie o mocy 100W, bo standardowa ładowarka dołączona do urządzenia Lenovo aż tyle energii nie dostarcza. Oczywiście na upartego można z niej skorzystać, ale nie zalecam tego. O ładowaniu możecie zapomnieć, a bateria będzie powoli redukowała procenty. Do obsługi dodatkowego ekranu i tylu portów trzeba jednak czegoś więcej.

Od strony wizualnej omawiany sprzęt wydaje się lekko futurystyczny i docenią go fani podświetlenia RGB. Szczególnie że można wybrać jeden z sześciu trybów i mamy tutaj wsparcie OpenRGB. Chociaż HB1201S jest dość lekki, to nie odczułem, aby był tandetny. Czy wolałbym, aby miał jakieś metalowe elementy dodatkowo dociążające całą konstrukcję? Tak, ale po testach śmiało mogę stwierdzić, że to jedynie kaprys z mojej strony i lekkie czepialstwo. Zarówno Legion, jak i Steam Deck pasują do stacji i czerpią z niej pełną moc.

Wszystko zależy od Waszych preferencji. JSAUX ma jeszcze inne, tańsze modele, które na pewno sprawdzą się równie dobrze, a nie znajdziecie w nich dodatków, z których i tak byście nie skorzystali. Tutaj omawiam najwyższy i najbogatszy z wariantów, taki dla osób, które faktycznie myślą o pracy i zabawie, gdzie sercem jest jakiś handheldowy PC. Niemniej, mając więcej opcji, w pewien sposób otrzymujemy produkt przyszłościowy, gdzie zamiast go zmieniać na inny model, mamy wszystko, czego dusza zapragnie. Ja wolę mieć więcej możliwości, a nawet jak nie skorzystam, to i tak w głowie mam taki wewnętrzny spokój, że w razie czego, od wielkiego dzwonu, jeden ze slotów czy portów mogę użyć.

Na wielkim ekranie

Jak natomiast wypada podłączenie do dużego TV? Naprawdę pozytywnie! Łączymy na przykład Legion Go ze stacją za sprawą USB-C, podłączamy zasilanie i wyprowadzamy obraz po HDMI. Warto dodać myszkę i klawiaturę, aby cała obsługa przypominała to, co mamy przy stacjonarnym PC. Można też dopiąć słuchawki lub połączyć się przez Bluetooth z urządzeniem. Teraz pozostaje sama zabawa, ewentualnie praca, a z Windows 11 na pokładzie wszystko jest naturalne i znajome. Na zdjęciach możecie zobaczyć, jak to mniej więcej wygląda. Spędziłem w takim trybie wiele godzin i coś czuję, że na stałe tak zostanie, ale jednak na biurku i z monitorem, bo salon powinien być wolny od takiego „Transformersa” w moim przypadku.

Cena

Na koniec muszę wspomnieć o cenie. Koszt tej konkretnej stacji to około 380 zł, jeżeli zamawiamy bezpośrednio od producenta, lub 440 zł w przypadku zakupu w naszym kraju. Biorąc pod uwagę możliwości i kompatybilność z różnymi urządzeniami, kwota do zapłaty wydaje się rozsądna. Tym bardziej, że istnieją jeszcze inne modele, które są tańsze. Od Was zależy, której wersji potrzebujecie.

Podsumowując, JSAUX HB1201S to wszechstronna stacja dokująca, która sprawdzi się zarówno dla entuzjastów, jak i profesjonalistów korzystających z przenośnych komputerów. Oferuje szeroką gamę portów, wysoką jakość obrazu i dźwięku oraz stylowy design z podświetleniem RGB. Mimo że może wymagać mocniejszego zasilacza niż standardowo dołączany do urządzeń przenośnych, jej możliwości z nawiązką rekompensują tę niedogodność. Jeśli szukacie sposobu na przekształcenie swojego handheldowego PC w pełnoprawną stację roboczą, HB1201S jest zdecydowanie wartą rozważenia opcją.

Materiał ABS&PC + silikon
Rozmiar 150 x 92 x 28.2 mm
Waga 170g
Funkcje ALLM, VRR (HDMI 2.1), QFT, HDR
Uwagi Zalecana ładowarka 100W
Interfejsy SD/TF (USB 2.0, 480Mbps), 3.5mm Audio, USB-A 2.0/3.2, HDMI (4K-120Hz), DisplayPort (8K-30Hz/5K-60Hz/4K-120Hz/2K-240Hz), USB-C 3.2 (10Gbps, 5V/1A), RJ45 (1000Mbps), USB-C PD (100W), USB-C IN
Zawartość HB1201S, Kabel USB-C do USB-C

Podsumowanie i wrażenia końcowe

Mój pierwszy kontakt z tym producentem uznaję za udany. Produkty JSAUX cechują się dobrym wykonaniem, niewygórowaną ceną i faktycznie są w stanie rozbudować możliwości danego handheldowego PC. Czy wszystkie z wyżej tu wymienionych sprzętów będą Wam potrzebne? Niekoniecznie, ale dobrze też wiedzieć, co obecnie jest na rynku i jakie macie opcje do wyboru.

Sam nie byłem przekonany co do szkła matującego czy tak wszechstronnej stacji, a po testach miło się zaskoczyłem. Warto pamiętać, że jeżeli nie interesują Was bogatsze wydania, to JSAUX ma też inne warianty swoich akcesoriów. Dużym plusem jest też darmowa wysyłka do nas, jeżeli nie można nabyć czegoś od ręki w Polsce.


Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!


Za dostarczenie sprzętów do recenzji dziękujemy firmie JSAUX.
Udostępnienie akcesoriów w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.

Artur Janczak
Cześć! Mam na imię Artur i uwielbiam gry wideo niezależnie od platformy. Mimo 30 lat na karku cały czas sprawiają mi radość i liczę, że to się nie zmieni.
Scroll to top