Tego nikt się nie spodziewał, a przynajmniej ja. Legend of Mana, wspaniały jRPG z PSOne, powróci w lekko odświeżonej formie. Taką informację podano wczoraj na Nintendo Direct. Choć z początku wydawało się, że wersja HD zawita tylko na Switchu, szybko wyszło na jaw, iż na PS4 oraz PC również się ukaże. Marzyłem o tym od dawna i w końcu się doczekałem. To jedna z tych produkcji, która mocno zapada w pamięć. Naprawdę się cieszę, że już niedługo wiele osób będzie mogło ją sprawdzić.
Dlaczego warto zainteresować się Legend of Mana?
Część osób na pewno nie rozumie mojego entuzjazmu. W końcu mowa o grze sprzed 22 lat, która nigdy oficjalnie nie zawitała w Europie. To jedna z odsłon serii Seiken Densetsu, ta natomiast przeżywa ostatnio drugą młodość za sprawą wydań na różne platformy i kilku remake’ów. Dobrze, ale co jest takiego wspaniałego w Legend of Mana? W skrócie chodzi tutaj o:
- interesujący i nadal wciągający system walki
- nieliniową fabułę z wieloma wątkami
- piękny, duży i pełen detali świat
- genialną ścieżkę dźwiękową, jedną z najlepszych w ogóle
- możliwość łapania i tresowania stworków
- lokalny co-op
- hodowanie roślin, crafting i wiele więcej
Do niedawna w ten tytuł można było zagrać na PSONE lub za sprawą amerykańskiego PlayStation Store. W tym roku jednak Mana będzie dostępna na trzeć platformach. Nie można zapomnieć, że mówimy o wersji HD, gdzie największą różnice robią tła. Te pięknie komponują się ze ślicznym pixelartem zastosowanym w animowanych elementach: postaciach, wrogach czy samej mapie świata.
Kiedy dokładnie będzie można zagrać?
Jeżeli obejrzeliście powyższy zwiastun, to już wiecie, że premiera została zaplanowana na 26 czerwca tego roku. Nie znamy natomiast jeszcze ceny. Mam nadzieję, że ta nie będzie jakoś zabójczo wysoka. Sam pewnie nie zwrócę na nią większej uwagi, ale ja jestem fanboyem gry, inni na pewną wezmą ją pod uwagę. Trzeba jednak liczyć, że ta może oscylować w granicach 100zł. Czy warto tyle wydać? Ja uważam, że tak. Po premierze z chęcią Wam wszystko opisze, a na razie zachęcam do sprawdzenia mojego felietonu na łamach Antyweb.