Myślę, że nowy tytuł studia Avalanche Software jest na wish liście wielu fanów powieści o czarodzieju, który przeżył. Gdy po raz pierwszy usłyszałem o tej produkcji, ogromnie się zaintrygowałem. No bo jak to gra w świecie Pottera bez Harry’ego i całej reszty gromady? Pomysł według mnie bardzo trafiony. Mam wrażenie, że ludzie czują trochę przesyt całym tym magicznym uniwersum. Zmiana okresu historycznego pozwoliła twórcom na rozwinięcie skrzydeł, co w pewnym stopniu pokazuje ostatnia prezentacja Hogwarts Legacy.
Skrót pokazu
Nie będę się tu rozpisywał nad każdym zaprezentowanym szczegółem tego 45 minutowego filmu. Zainteresowani pewnie i tak obejrzą całość. Natomiast dla tych, którzy nie mają czasu na takie seanse w nawiasach wstawię timestampy do każdego opisywanego tematu.
Po krótkim wstępie James Whitehead, jeden z twórców z kanału XpectoGO, pokazał kreator postaci (3:20). Nie jest on tak rozbudowany, jak te znane z gier MMO, ale opcji jest dużo. Zabawa w tworzenie swojego Sima trwała około sześciu minut. Po szybkim przekazaniu kontrolera w ręce głównego reżysera Hogwarts Legacy Alana Tew zostaliśmy zaproszeni na wycieczkę po Hogwarcie. Muszę przyznać, że szkoła wygląda naprawdę okazale. Spore korytarze, piękne rzeźbienia, fantastyczne obrazy. Czuć ten klimat znany z filmów pomimo wielu nowych lokacji. Oczywiście nie wszystko zostało stworzone od zera i entuzjaści serii na pewno znajdą znajome i lubiane miejsca.
Gdzieś około 20 minuty Alan zaczepił napotkaną NPCkę i zaczął prowadzić rozmowę, która doprowadziła do uzyskania zadania pobocznego. Plan prezentacji nie uwzględniał jednak ukończenia misji tylko dalsze tournee po salach. Na końcu przyszedł wreszcie czas na walkę (31:00). Po krótkim samouczku mieliśmy również możliwość zobaczyć jak wyglądają pojedynki między uczniami. Uważam, że bitwy wyglądają dobrze, a stworzone mechaniki pasują do fantazji bycia czarodziejem. Natomiast na ostateczny werdykt poczekam aż sam w końcu zasiądę przed Hogwarts Legacy. Ostatnie 7 minut zespół zebrany w studio spędził na odpowiadaniu na pytania fanów.
Prezentacja Hogwarts Legacy moimi oczami
Od samego początku byłem zainteresowany ambitnym projektem Avalanche Software. Po tym, co zobaczyłem, zainteresowanie zmieniło się w ogromną chęć wypróbowania tego tytułu. Szkoda, że na to trzeba jeszcze trochę poczekać. Premiera Hogwarts Legacy będzie miała miejsce 10 lutego 2023 na platformy Sony, Microsoftu oraz na PC. Posiadacze przenośnego sprzętu Nintendo będą niestety musieli uzbroić się w cierpliwość, ponieważ konkretna data na tę konsolę nie jest znana. Na koniec dodam tylko, że będę mocno trzymał kciuki, abym do lutego obrobił się ze wszystkimi ważniejszymi sprawami i mógł wypróbować Dziedzictwo Hogwartu „day one”.