Przychodzę do Was z nową serią, gdzie skupiamy się na produkcjach w ramach usługi PlayStation Plus Extra i Premium. Doskonale wiem, że mając do dyspozycji setki gier, czasami wybór tej jednej może być kłopotliwy. Tutaj wkraczam wraz z zespołem Pograne z różnymi propozycjami. Rozstrzał gatunkowy jest całkiem spory, dzięki czemu nie otrzymacie tutaj tytułów z jednego „podwórka”. Jednocześnie, w przypadku niektórych możecie również sprawdzić nasze recenzje. Bez przeciągania, zapraszam na pierwszy Przegląd PlayStation Plus!
Darksiders III – Artur
Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra
Trzecia odsłona została przyjęta dość chłodno głównie ze względu na nieco inny klimat, błędy techniczne w czasie premiery oraz samą bohaterkę. Ja natomiast bardzo dobrze się bawiłem przy tym tytule. Ma dość szorstki początek, ale potem jest już z górki. Sama protagonistka, Furia, bywa specyficzna, ale spokojnie można ją polubić. Niestety, dużo tutaj rozwiązań z dawnych lat, które mogą stanowić wyzwanie. Samo to może być poprzeczką nie do przeskoczenia. Trzeba jednak trochę się przestawić na styl z czasów PS2 czy PS3. System walki jest efekciarki, ale też nie wybacza błędów, więc „mashowanie” przycisków to zła droga. Warto mieć plan i wykorzystywać kolejne zdobywane moce. Jeżeli seria jest Wam bliska, to tym bardziej dajcie szansę Darksiders III, bo rozwija znany lore o nowe wątki.
Oddworld: Soulstorm (Edycja Rozszerzona) – Marek
Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra
Jest to bezpośrednia kontynuacja kultowej serii platformówek, która szturmem podbiła serca graczy na przestrzeni lat. W grze ponownie wcielamy się w poczciwego i sympatycznego Abe’a, próbującego pomóc swoim pobratymcom. Gra dalej rozwija pomysły z Oddworld New ’n’ Tasty, będącą platformówka 2,5D, gdzie został położony duży nacisk na kreatywne rozwiązywanie problemów, jakie przed nami się pojawią. Chociaż opiera się w wielu kwestiach na starych mechanizmach, to jednak „przeniesienie” ich do pseudo 3D wyszło wręcz wspaniale. Koniecznie musicie sprawdzić ten tytuł.
Earth Defense Force 4.1: The Shadow of New Despair – Kamil
Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra
EDF4.1 to tytuł, do którego podchodziłem bez żadnych oczekiwań. Widząc nieco drewniany gameplay i kiczowatą stylistykę nie spodziewałem się, że wciągnę się w niego na długie godziny. Skończyło się tym, że grę przeszedłem od deski do deski, do tego w kooperacji z żoną, bawiąc się przy tym nieprzyzwoicie dobrze!
To tytuł pełen absurdów. Mamy gigantyczne mrówki, pająki i osy, ale także Mechy wielkości wieżowców i latające statki kosmitów. Z tym wszystkim rozprawiamy się za pomocą karabinów, strzelb i wyrzutni rakiet jako zwyczajny piechur… i odnosimy sukcesy w walce. Jasne, fabuła jest tylko pretekstem, a gra aktorska sztywna niczym moje plecy po dniu pracy w ogrodzie, ale zupełnie nie odbiera to radości, jaka płynie z aplikowaniem ogromnych ilości ołowiu olbrzymim przeciwnikom.
Niewiele jest tytułów, które potrafią dać tyle przyjemności skoncentrowanej w kilkunastominutowych dawkach. Grając samemu, można bawić się doskonale, a robi się tylko lepiej, jeżeli dojdzie do tego towarzysz walki, albo nawet kilkoro. Biorąc pod uwagę, że gra jest dostępna w PS Plus, nie powinniście mieć problemów ze znalezieniem chętnych do gry. Warto spróbować, zwłaszcza że ktoś musi jednak obronić planetę przed tymi wrednymi mrówkami!
Hollow Knight – Paweł (Czesio)
Platforma: PS4/PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra | Przeczytaj recenzję
Kto nie wie, czym jest Hollow Knight ten gapa. Oczywiście żartuję, ponieważ nie każdy musi znać tytuł jednej z najlepszych metroidvanii ostatniej dekady. Wiadomo, że zdania są różne i wiele osób nie zgodzi się z takim stwierdzeniem. Nie da się jednak ukryć, że produkcja studia Team Cherry zrobiła swego czasu furorę.
Hollow Knight to nie tylko dobrze zbudowany świat, wspaniała muzyka oraz dopracowane sterowanie. Ta niewielka produkcja jest pełna doskonale zaprojektowanych bossów, sekretów i skrótów, które nie jednemu speedrunnerowi spędzały sen z powiek. Gra posiada również fantastyczny klimat i postacie poboczne, które trudno zapomnieć. Powiem szczerze, że nigdy nie udało mi się tej produkcji dokończyć, ponieważ momentami potrafi być dość trudna, co tak naprawdę jest jej zaletą. Nie zmienia to faktu, że obie moje pociechy uwielbiają ten tytuł całym sercem i nie mogą doczekać się kontynuacji w postaci Silk Song.
Zresztą co ja będę się dalej rozpisywał. Jeżeli nie chcecie wierzyć mnie, zawsze możecie sprawdzić krótki tekst mojego starszego syna na temat perełki, jaką jest Hollow Knight. Kacper zanurzył się w podziemia Hallownest już wiele razy i jestem pewien, że jeszcze nie raz je odwiedzi.
Demon’s Souls – Jakub “Spiri”
Platforma: PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra
Gra, od której wszystko się zaczęło, a przy okazji wygląda ona obłędnie. W sumie to jeden z tych tytułów, dla których kupiłem konsolę Sony. Bluepoint Games to mistrzowie w tworzeniu nowych wersji starych produkcji. Warto dać Demon’s Souls szansę, tym bardziej że dla doświadczonych fanów Soulsów, może być to ciekawa lekcja, jaką ewolucję przeszedł ten gatunek. To świetna pozycja, ale z perspektywy czasu może wydawać się takim nieoszlifowanym diamentem. Nie uświadczymy tutaj klimatu dark fantasy czy estusów, ale za to walki z bossami są epickie i wymagające. Widać, że studio stworzyło tu zwycięską formułę i z perspektywy czasu jest to jedna z moich ulubionych gier.
Returnal – Sonata
Platforma: PS5 | Link do PS Store | Wymaga: PS+ Extra | Przeczytaj recenzję
Returnal jest grą z gatunku roguelike, która została wydana w kwietniu 2021 roku. Akcja koncentruje się wokół astronautki Selene, która trafia na tajemniczą planetę. Gracz trafia w swego rodzaju pętlę, nieustannie ponosząc śmierć, by odrodzić się na nowo. Kierując protagonistką, musimy zatem dowiedzieć się, jak wydostać się z tej pułapki. Mechanika gry opiera się na intensywnych walkach z przeciwnikami, eksploracji świata i nieustannie zmieniającym się otoczeniu, co czyni doświadczenie unikatowym za każdym razem, gdy rozpoczyna się rozgrywka.
Choć nie jestem szczególnie wytrawnym graczem, Returnal całkowicie skradł moje serce. Począwszy od interesującej fabuły, przez wciągający gameplay, na doskonałej oprawie audiowizualnej kończąc, produkcja ta sprawiała, że chciałam wracać do niej raz za razem. Oczywiście nie zabrakło trudnych momentów, w których wątpiłam w swoje umiejętności, ale z każdym kolejnym pokonaniem przeciwności, satysfakcja z rozgrywki tylko rosła. Sama nie miałam wcześniej dużego doświadczenia z roguelike’ami, więc jeżeli macie wątpliwości co do tego, czy sobie poradzicie – po prostu warto spróbować!
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
Udostępnienie PS+ w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższego materiału.
Doładowania PlayStation