Wybierając plecak, kieruję się zawsze dwoma czynnikami, które decydują o zakupie. Pierwszym jest wygoda, drugim jest trwałość. Po kilku tygodniach z plecakiem Silver Monkey TripPack 2.0 jestem gotów stwierdzić, że za bardzo rozsądne pieniądze można mieć produkt, który wstrzeli się w potrzeby wymagającego klienta. Co najważniejsze też, klienta szukającego prostoty, ale nie prostactwa.
Wygodny i ergonomiczny
Plecak ten posiada trzy kieszenie główne oraz jedną boczną. Wykonany jest z poliestru i jest obszyty solidną warstwą materiału. Jego szelki są wygodne i miękkie, co sprawia, że nawet gdy gadżet jest mocniej obciążony, nie odczuwamy tego na ramionach. Ogólnie jego konstrukcja jest lekka i mocno zszyta. Suwaki chodzą w nim płynnie, przez co jeszcze bardziej odczuwamy, że czujemy, iż mamy do czynienia z produktem wyższej klasy. Dla mnie jest to absolutny priorytet. Często- jako, że jestem ojcem- poza prostymi rzeczami jak komputer czy dokumenty muszę przenieść na przykład ubrania synka. Wtedy wytrzymałość suwaków jak i również to jak się nosi taki tornister, wychodzi na piedestał.
TripPack 2.0 czyli bezpieczeństwo
W środku Silver Monkey TripPack 2.0 posiada sporą przegrodę na laptopa oraz kilka mniejszych idealnie pasujących do przechowywania akcesoriów do pisania. Idealnie wpasowuje się do niego laptop do 15.6 cala. Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo w przechowywaniu sprzętu w plecaku, to dba o to dosyć spora wodoodporność. W moich testach udało się zauważyć, że nawet podczas większej ulewy w środku nie znalazłem śladów wilgoci. Jest to bardzo ważne, biorąc pod uwagę transport sprzętów elektronicznych. Oczywiście zapomnijcie o tym, że zmieścicie do niego dwanaście kartonów mleka, ale mimo swojej pojemności nadal znajdzie się tu miejsce na naprawdę wiele akcesoriów. W swoim teście umieściłem do środka laptop, Nintendo Switch, Steam Deck w jego oryginalnym oraz kilka gier. Przy okazji upchnąłem dokumenty, ale również picie w butelce pół litrowej jak i również trzy komplety ubrań dla dziecka. Czy plecak dał radę? Tak, a przy tym nadal świetnie się trzymał na ramionach.
Specyfikacja | Opis |
---|---|
Typ | Plecak |
Kompatybilność | 15,6″ |
Liczba komór | 2 |
Komory i przegrody | Laptop, Akcesoria |
Kieszenie zewnętrzne | Przednia |
Materiał | Poliester |
Kolor | Czarny |
Dodatkowe informacje | Regulowane wzmacniane szelki, Elementy odblaskowe, Wodoodporność |
Wymiary zewnętrzne | 430 x 310 x 100 mm |
Gwarancja | 24 miesiące (gwarancja producenta) |
Kod producenta | SMM033 |
Kod x-kom | 1213394 |
Ku przygodzie
No i tutaj trzeba zadać sobie najważniejsze pytanie. Czy plecak ten nada się na dłuższe podróże? W moim odczuciu tak, chociaż nadal trzeba pamiętać, że nie jest to konstrukcja jak Silver Monkey Trip Pack Plus z paskiem biodrowym. W długim użytkowaniu wspomaga nas obszyty oddychającym materiałem tył. Sprawia on, że nie pocimy się i nawet przy maksymalnym obciążeniu nie odczuwamy dyskomfortu. Jest on też bardzo miękki i po rozwiązaniu jakie miałem w swojej torbie gdzie laptop czułem na plecach w każdej chwili. Tu mogłem cieszyć się komfortem chodzenia cały czas. Z racji tego, że wraz z rodziną często chodzimy po lesie, czy robimy sobie wycieczki po mapie naszego kraju, przetestowałem też go w drodze z Gdyni do Olsztyna, a następnie wybrałem się z nim na długą przechadzkę po pobliskim lesie i nad jezioro. Czy było dobrze? Było dobrze, a przy tym i tanio. Plecak ten kupicie za 150 zł, myślę, iż za taką kwotę gadżet ten spełnia swoje zadanie w stu procentach.
Silver Monkey TripPack 2.0 – Podsumowanie
Plecak Silver Monkey TripPack 2.0 to idealne rozwiązanie dla każdego. Jest to tornister dla osób ceniących sobie klasyczny design ponad pstrokate gadżety. Posiada on oczywiście paski odblaskowe na przedzie, ale to jedyny jaskrawy element, który rzuca się w oczy. Nada się do szkoły, jak i pracy biurowej. Przeniesiecie w nim swoje ulubione zabawki, dokumentację, ale i skorzystacie z niego przy okazji mniejszych wycieczek. Jego lekka konstrukcja nie nadwyręży. Jest to również bardzo wytrzymały gadżet, a w tej cenie jest to produkt na każdą kieszeń.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!
Udostępnienie plecaka w żaden sposób nie wpłynęło na wydźwięk powyższej recenzji.