Tego chyba nikt się nie spodziewał. Kojarzycie zapewne polską firmę Techland, prawda? To ten zespół utalentowanych artystów, którzy dali nam takie cuda, jak Call of Juarez, Dead Island czy Dying Light. Otóż dziś na ich stronie internetowej pojawił się bardzo interesujący wpis, w którym Paweł Marchewka, dyrektor generalny studia, oznajmia, iż większościowym akcjonariuszem firmy zostaje nie kto inny, a Tencent.
Techland przejęty przez Tencent?
Tencent to pochodząca z Chin gigakorporacja technologiczna, która posiada akcje m.in. Epic Games czy FromSoftware. Techland nie jest jednam pierwszym polskim studiem, którego udziały należały będą do chińskiej firmy. W Bloober Team (Layers of Fear) firma jest większościowym udziałowcem, posiada także udziały w Gruby Entertainment (Deadlink), Exit Plan Games (Bang-on Balls), The Parasight (Blacktail) czy Pixel Ant, będące częścią brytyjskiego Sumo Group. Teraz do kolekcji Tencent może doliczyć kolejne, największe z dotychczas przejętych polskich studiów.
Zachowamy pełną własność naszych tytułów, utrzymamy swobodę artystyczną i twórczą, a także wciąż będziemy działać w sposób, który wydaje nam się właściwy. Ja wciąż będę pełnić rolę dyrektora generalnego studia.
– zapewnia Paweł Marchewka.
Czas pokaże co to oznacza dla przyszłości studia z Wrocławia.
Źródła:
techland.net
polskigamedev.pl