Dwie pierwsze odsłony Fallouta należą do jednych z najwspanialszych RPGów, w jakie kiedykolwiek grałem. Postapokaliptyczny klimat i duża swoboda działania to ich największe atuty. Niestety z kolejnymi częściami tego długoletniego IP cały czas się mijam. Już mam zamiar odpalić trójkę, a tu coś innego wpada na dysk. Ktoś mnie pozytywnie nakręci na New Vegas, ale zaraz przypominam sobie, że i tak nie będę miał czasu na długie posiedzenia. Niestety ze względu na mój tryb życia gry RPG musiały pójść w odstawkę. Z drugiej strony może to i dobrze. Kiedy w końcu wrócę do tego typu produkcji, będzie na mnie czekał ulepszony Fallout 4.
Początki wielkości
Czwarta część cyklu zapoczątkowanego przez studio Interplay nie miała łatwego startu. Liczne bugi oraz nienajlepsza grafika zniechęciły wielu graczy. Pomimo tego tytuł uzyskał sporo wysokich ocen i mnóstwo zapaleńców dobrze się przy nim bawiło. Multum ludzi spędziło na przemierzaniu zniszczonego wojną świata setki godzin. Do tej pory niektórzy uważają czwartą odsłonę za opus magnum Bethesdy. Nic więc dziwnego, że deweloper postanowił nieco odświeżyć siedmioletnią już produkcję.
Ulepszony Fallout 4
Na zakończenie 25 lecia serii twórcy przygotowali długi post na swojej oficjalnej stronie. Wspominają tam między innymi o nadchodzącym wydarzeniu w Fallout 76 oraz o next-genowej łatce do czwórki. Jaka będzie zawartość ulepszonego Fallout 4? Oprócz trybu wydajnościowego, który pozwoli uzyskać więcej klatek na sekundę, dodana zostanie także opcja wyświetlania rozdzielczości 4K oczywiście kosztem wspomnianych klatek. Dodatkowo pojawić ma się również sporo zawartości z Creation Club. Niestety na ten moment nie wiadomo co dokładnie zostanie zaimplementowane do tej nowej wersji gry, która ukazać ma się już w przyszłym roku. Na pochwałę zasługuje sposób dystrybucji patcha. Dla tych, którzy posiadają część czwartą postapokaliptycznego RPG, ulepszenie będzie dostępne za darmo.