Od niesławnej premiery remake’u kultowej gry WarCraft III minęło już trochę czasu. Dokładnie ujmując ponad dwa lata (29 stycznia 2020 roku). Tyle czasu potrzebowało studio, aby zaimplementować system rankingowy oraz związany z nim matchmaking znany z pierwotnej wersji. Dlatego też przygotowałem dla Was listę najważniejszych zmian, które wprowadza patch 1.33.
Tryb rankingowy
Niestety mam wrażenie, że z racji na tak długi okres oczekiwania oraz refoundów, mało kto czekał już na popularnie nazywane rankedy. Niemniej chciałbym wam pokrótce wymienić listę zmian w tym zakresie:
- Gracze mogą teraz wybierać pomiędzy grą rankingową i nierankingową na ekranie trybu Versus.
- Automatyczne dopasowywanie w dowolnym trybie będzie liczyć się do wygranych w przypadku odblokowania portretu.
- Pory roku są teraz zdefiniowane.
- Po zakończeniu sezonu drabinka zostanie zresetowana, a gracze będą mogli zobaczyć swoją historię w swoim profilu i rankingach.
- MMR gracza jest resetowany na początku każdego sezonu.
- Gracze mają oddzielny MMR dla każdej rasy, w tym Random.
- Gracze muszą rozegrać 5 meczów kwalifikacyjnych na rasę, aby otrzymać miejsce w każdym sezonie.
- Po rozegraniu meczu rankingowego gracze będą mogli zobaczyć zdobyte MMR i rankingi.
- Rangi to:
- Bez rankingu
- Bojownik
- Pretendenta
- Rywalizować
- Pojedynkujący się
- Elita
- Gladiator
- Mistrz
Jak widzicie system rankingowy został stworzony na wzór tego ze StarCraft 2. Tak naprawdę powinien tak wyglądać od dnia premiery lub nie długo po niej.Dlatego, że wpłynąć na ogólne zadowolenie graczy. Jest to tytuł bądź co bądź esportowy i brak takiego elementu uniemożliwia sensowną rywalizację.
Funkcja – Statystyki
Wraz z patchem 1.33 twórcy postanowili dodać ciekawą funkcję związaną ze statystykami naszego przeciwnika. Otóż po użyciu komendy „!stats”, gracz otrzymuje informację zwrotną dotyczącą W/L ratio oraz MMR. Jest to moim zdaniem fajny ficzer, ale nie gamechanger.
Custom Maps – czyli informacje dotyczące niestandardowych scenariuszy
Jak zapewne wiecie albo i nie, WarCraft III poza trybem competetive słynął również z rozgrywek niestandardowych. Daleko nie szukając, to właśnie na WarCrafcie powstał prekursor gatunku MOBA w takim znaczeniu, jaki znamy dziś. Tą mapą jest oczywiście Defence of the Ancients, czyli potocznie nazywana DOTA. Oczywiście nie jest to pierwszy scenariusz w tym gatunku, bo takowy pojawił się kilka lat wcześniej na pierwszym StarCrafcie pod nazwą Aeon of Strife. Tutaj gra doczekała się również zmian, otóż od teraz gry niestandardowe są teraz globalne. Twórcy musieli zaimplementować możliwość filtrowania ich pod kątem pingu. Ponadto, dodanie gracza komputerowego lub zamknięcie slotu nie będzie już powodować zmian w liczbie graczy na liście gier.
Podsumowując to jak wygląda rozwój WarCraft III
Nie jestem wielkim fanem gry, nawet w czasach jej świetności (mowa o oryginalnym WC3RoC/TFT). Ponieważ pod kątem RTS, zdecydowanie wyżej stawiałem rozgrywkę i jej tempo, jakie prezentował StarCraft Brood War czy konkurencyjne Command & Conquer. Tak, żałuje że studio nie dowiozło fanom serii takiego produktu, na jaki zasługują. Co za tym idzie, mam złe przeczucia, że teraz już nikt nie czeka na to, co stanie się z WarCraftem III Reforge. No, chyba że studio zdecyduje się wydać wersje gry taką, jaką prezentowali na pamiętnym Blizzconie, gdzie była zapowiedziana. Na ten moment, tytuł rozwija się bardzo powoli, a zmiany, które powinnien otrzymać priorytetowo, dostaje po kilku latach. Miejmy nadzieję, że patch 1.33 będzie zwiastunem czegoś dobrego. Czego Wam fani wojennego rzemiosła życzę. Pełny patch notes znajdziecie tutaj, jest on niestety w języku angielskim.