Więcej Horizon? To bardziej możliwe, niż myśleliśmy.

Przygody Aloy są niesamowicie popularne i wzbudzają wiele emocji wśród graczy. Dotychczas otrzymaliśmy Horizon: Zero Dawn, które otrzymało też dodatek The Frozen Wilds, Horizon: Forbidden West, z dodatkiem Burning Shores. Do tego możemy doliczyć wydane na PS VR 2 Horizon: Call of the Mountain. Łącznie daje to pięć tytułów z serii. A co powiecie na kolejne 16?

Ambitne plany na Horizona

Podczas imperzy Develop: Brighton Jan-Bart van Beek, szef Guerrilla Games wyjawił, że studio ma zaplanowane właśnie 16 projektów związanych z marką. To nie musi, oczywiście, oznaczać samych gier, wiemy już chociażby, że na Netflixa pojawi się aktorska produkcja z Aloy. Oczywiście, możemy domyślać się, że powstaje już trzecia pełnoprawna część serii, podobnie jak i projekt będący prawdopodobnie multiplayerową grą. Dlatego imponująca liczba 16 najpewniej skrywa w sobie również inne projekty poza grami, takie jak seriale, filmy, czy może komiksy.

YouTube player

Tak czy siak, studio ma ambitne plany i nie zamierza rezygnować z niesamowicie popularnej marki. Nic zresztą dziwnego, biorąc pod uwagę, że gry sprzedały się w ponad 32 milionach egzemplarzy. Odpuszczenie takiej żyły złota byłoby zwyczajnie nierozsądne. W rękach studia jednak leży to, aby seria nie przejadła się graczom zbyt szybko. Zresztą, szef studia nie wspominał wcale, w jakim czasie zamierzają wypuszczać swoje projekty, więc może mają na to jakiś sensowny plan. Widać jednak wyraźnie, dlaczego studio stało się jednym z czołowych zespołów należących do Sony.

Sam bardzo dobrze bawiłem się w pierwszej części gry. Niestety, nie miałem jeszcze szansy zagrać w kontynuacje, ale wszyscy zdają się być zgodni, że Forbidden West niczego nie brakuje względem poprzedniczki. Chętnie zobaczę te nowe projekty z uniwersum Horizon, a Wy?

Avatar photo
Czołem, na imię mam Kamil! Kocham gry miłością bez wzajemności, ale staram się nie brać ich za bardzo na poważnie. Najlepiej czuję się w taktycznych strzelankach, ale chętnie próbuję wszystkiego, co się da. Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałem pisać o grach, a tutaj mogę nareszcie spełniać to marzenie.
Scroll to top