Według mnie seria Arkham to kolekcja doskonale przenosząca realia komiksowego bohatera do wirtualnego świata. Wszystko mnie tam zachwyciło. Mroczny klimat, wygląd protagonisty i złoczyńców oraz świetnie zaprojektowane poziomy. Nie zmienia to jednak faktu, że prym wiódł system walki. Dopracowany pod każdym względem, pozwalał na robienie naprawdę niesamowicie wyglądających combosów. Ciosy po prostu czuło się przez ekran. Doskonale wplecione kontry i wykorzystanie gadżetów potęgowało przyjemność ze spuszczania łomotu sługusom Jokera. Nic więc dziwnego, że kilka tytułów od tego samego wydawcy zaimplementowało bardzo podobne rozwiązanie. Zarówno Mad Max (2015), jak i Shadow of Mordor (2014) mogły poszczycić się widowiskowymi starciami. Dlatego żałuję, że nie licząc Marvel Spider-Man (2018) od Insomniac Games, tak mało produkcji sięga ostatnio po taki system. Na szczęście na horyzoncie powoli ukazuje się duchowy spadkobierca tak miło wspomnianego cyklu o Mrocznym Rycerzu, czyli Gotham Knights. Kilka dni temu Warner Bros. Games zaprezentowało zwiastun Gotham Knights Rodzina, który możecie obejrzeć poniżej.
Rodzina Rycerzy Gotham
Zapowiedź skupia się przede wszystkim na więzach między postaciami i obiecuje głębszą warstwę fabularną. Szczerze powiem, że dla mnie, to cała gra mogłaby się składać z sekwencji pełnych akcji, ale doceniam starania studia WB Games Montreal. Fajnie będzie zobaczyć, jak każdy z czwórki herosów rozwija skrzydła emocjonalnie. Podoba mi się również sposób, w jaki każda scena została nakręcona. Niezależnie od tego, na którego bohatera się zdecydujemy przerywniki filmowe będą pokazywane z trochę innej perspektywy. Być może nikt na taki szczegół nie zwróci uwagi, ja natomiast uważam, że jest to przyjemny dodatek. Zresztą po obejrzeniu zwiastuna Gotham Knights Rodzina mogę bez wątpienia stwierdzić, że twórcy naprawdę chcą dać nam tytuł godny swoich korzeni.
Zwiastun Gotham Knights Rodzina moimi oczami
Oglądając wspomniany trailer, nie mogłem się powstrzymać przed rozglądaniem na lewo i prawo w poszukiwaniu dodatkowych smaczków. Zauważyłem to i owo, ale najbardziej zaciekawił mnie napis “Get Ready”, który wyskakuje w pewnym momencie. Bardzo jestem ciekaw czy będzie to jakaś minigra i czy będzie takich rzeczy więcej. Wygląda również na to, że będziemy mogli myszkować w bazie wypadowej Rycerzy w poszukiwaniu ciekawych rekwizytów. Po tym, co zobaczyłem, jestem trochę spokojniejszy o przyszłość Gotham Knights. Podsumowując, mój poziom zainteresowania produkcją znacznie wzrósł.
Gdzie jesteś Rocksteady?
Nie powinno się zadawać pytania, znając odpowiedź. Przecież doskonale wiem, że studio odpowiedzialne za trylogię Arkham pracuje teraz nad Suicide Squad: Kill the Justice League. Z tego, co pamiętam WB Games Montreal pomagało przy jednej z części, więc trzymam kciuki, aby ich nowy projekt odniósł sukces. Byłem rozczarowany, kiedy ogłoszono, że to nie Rocksteady będzie pracowało nad Rycerzami Gotham. Mam nadzieję, że po premierze, która nastąpi 21 października, moje obawy okażą się zbędne.