Nareszcie potwierdzono, że nowy Wiedźmin powstaje. Koniec ze spekulacjami i plotkami. Co w takim razie z Cyberpunk 2077? CD Projekt Red ma pełne ręce roboty i sporo informacji do przekazania. Na ten moment jednak wszystkie wydają się „pozytywne”. Wiemy o zmianie silnika, pracy nad dodatkiem do CP77, współpracy z Epic Games no i oczywiście kolejnej produkcji z uwielbianej serii.
Początek końca REDengine
Technologia, która napędzała drugiego i trzeciego Wiedźmina, a także Cyberpunka odchodzi powoli na emeryturę. Firma po latach uświadomiła sobie, że czas na zmiany i jedną z nich będzie przejście na rozwiązania od Epic Games. Stąd nowe projekty, w tym kolejna saga, będą już oparte na Unreal Engine. Nie wiadomo, czy każdy tytuł wykorzysta najnowszą piątą edycję, gdyż umowa między firmami dotyczy również starszej, ale kolejny Wiedźmin jest tworzony na UE5.
„REDengine dobrze się nam przysłużył na przestrzeni lat – stanowi on trzon technologiczny Wiedźmina 2, Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077. Po serii wewnętrznych analiz stało się jednak dla nas jasne, że musimy położyć większy nacisk na aspekt technologiczny i zapewnić mu centralne miejsce w procesie tworzenia gier. Unreal Engine 5 i związane z nim wsparcie ze strony Epic Games stanowią platformę, która umożliwi nam skupienie się na pracy twórczej i kwestiach wykraczających poza rozwój samego silnika” – ocenił prezes Kiciński. (PAP Biznes)
DLC do CP77
CD Projekt Red uspokaja i wspomina o dodatku do swojej ostatniej „szumnej” gry. Cyberpunk otrzyma rozszerzenie, chociaż nie wiemy jeszcze kiedy. To nadal będzie zbudowane na podstawie REDengine i bardzo możliwe, że będzie to ostatnie dzieło na tej technologii.
„Dodatek do Cyberpunka 2077 powstaje w oparciu o REDengine. Osoby pracujące nad tą technologią są dla nas nadal niezwykle istotne w kontekście prac nad tym projektem. Jeśli zaś chodzi o UE5, to deweloperzy zatrudnieni w CD Projekt RED przejdą szkolenia, które umożliwią im zapoznanie się z możliwościami nowego silnika” – poinformował w przesłanym PAP Biznes komentarzu prezes CD Projekt Adam Kiciński.
Nowy Wiedźmin i współpraca z Epic Games
Nie wiemy, czy firma ma już plany na inne gry, natomiast od strony technicznej woli postawić na sprawdzone rozwiązania. Stad też współpraca z Epic Games, która została podpisana na aż 15 lat z możliwością przedłużenia. Taki krok ma zabezpieczyć przyszłe produkcje i zapewnić jakość, której oczekują odbiorcy. Wiele wskazuje na to, że po przygodach z Cyberpunk 2077 firma wykorzysta bardziej „stabilne”, ale też „bardzo wydajne” narzędzie w postaci silnika Unreal.
„Sednem partnerstwa jest współpraca deweloperów CD Projekt RED i Epic Games nad ulepszaniem silnika UE5 w zakresie obsługi gier typu open world oraz jego optymalizacja pod kątem wymagań nowego Wiedźmina i naszych kolejnych gier. To zdecydowanie więcej, niż prosty zakup licencji na korzystanie z silnika – nawiązujemy strategiczne partnerstwo, którego częścią jest obopólnie korzystna wymiana doświadczeń, wiedzy i pomysłów między naszymi zespołami. Nasza umowa z Epic Games dotyczy wyłącznie silnika i związanych z nim technologii; nie obejmuje natomiast praw autorskich do gier” – poinformował prezes CD Projekt.
Jeszcze długo poczekamy
Jeżeli liczyliście na jakieś daty, trailer, czy coś więcej niż jeden obrazek, to niestety muszę Was rozczarować. Może i nowy Wiedźmin powstaje, ale jeszcze wiele czasu upłynie, zanim cokolwiek zobaczymy. UE5 to potężny silnik, ale trzeba go opanować, plusem może być wsparcie od twórców tej technologii, co ma szanse przełożyć się na czas produkcji, jak i samą jakość produktu. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie. Trzeba jednak przyznać, że samo potwierdzenie prac na Wiedźminem zrobiło niemały szum.
