Nic nie sprawdza się lepiej w długie jesienne wieczory niż mroczna historia z intrygą w tle. Widocznie z tego samego założenia wyszli twórcy gry Enigma of Fear. Produkcja zadebiutowała na Steam 28 listopada i od razu spotkała się z dużym zainteresowaniem. O tym, czym ten niepozorny horror zachwycił graczy, dowiecie się z premierowego trailera. Zachęcamy do zapoznania się z poniższym wideo.
Enigma of Fear zbiera świetne recenzje
Śmiało można powiedzieć, że już w momencie premiery gracze rzucili się na Enigma of Fear. Według danych zebranych przez platformę SteamDB, w szczycie popularności w tę produkcję zagrywało się jednocześnie ponad 10 tysięcy osób. Warto zwrócić również uwagę na pierwszy odbiór tytułu. Gra doczekała się na Steam już ponad 120 recenzji, a zdecydowana większość z nich, bo aż 88%, to pozytywne opinie. Wszystko wskazuje więc na to, że koniec roku przyniósł kolejną ciekawą propozycję dla fanów gier niezależnych.
Enigma of Fear to utrzymana w pikselowej stylistyce gra detektywistyczna, w której gracz wciela się w bohaterkę o imieniu Mia – detektywkę specjalizującą się w zjawiskach paranormalnych. Dziewczyna wyrusza na poszukiwania swojego zaginionego ojca, a tropy prowadzą ją do miejsca zwanego Perimeter, które powiązane jest z organizacją „Cult of Fear” – grupą odpowiedzialną za niejedno zniknięcie. W trakcie niebezpiecznej misji Mii będzie towarzyszyć jej wierny pies – Lupi.
Na czym polega rozgrywka?
W trakcie zabawy gracze mają możliwość swobodnej eksploracji otwartego, nieliniowego świata, a o ich kolejnych krokach decyduje ciekawość oraz umiejętność dedukcji. Czekają więc na nich takie mechaniki, jak analiza dokumentów, zbieranie dowodów, szukanie poszlak i rozwiązywanie zagadek. Ponadto, podczas rozgrywki przyjdzie im się zmierzyć z przerażającymi paranormalnymi istotami, starając się zachować zdrowy rozsądek.
Na koniec przypomnijmy, że Enigma of Fear zadebiutowało na rynku 28 listopada i jest dostępne na Steam.
Jeżeli podobał Wam się materiał, to koniecznie dajcie znać na X (dawny Twitter), naszym Discordzie lub Fediverse. Jesteśmy też dostępni w Google News!