Fortnite Rozdział 4 – Rozdarcie i sporo nowości

Fornite Rozdział 4 Banner

Tylko w jednej grze Geralt z Rivii, DoomGuy i Izuku mogą być w jednej drużynie! Właśnie za to uwielbiam Fortnite. Pomimo tego, że niektóre postacie ewidentnie źle wyglądają z bronią palną i tak mam tonę zabawy, biegając jako Goku z karabinem. Uważam, że deweloperzy, którzy siedzą i dostarczają w zasadzie cotygodniowe aktualizacje, zasługują na ogromny szacunek. Z tego, co wiem, żadna gra Battle Royale nie otrzymuje nowych zawartości tak często. Zdaję sobie sprawę, że czasami są to niewielkie zmiany, ale są. Z drugiej strony nie ma co się dziwić. Kurę, która znosi złote jaja, należy pielęgnować i doglądać cały czas. Domyślam się, że to właśnie ta pielęgnacja jest powodem szybkiego nadejścia Fortnite Rozdział 4.

YouTube player

Rozdarcie

Gdy 3 grudnia zalogowałem się na zapowiedziany wcześniej ewent, nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać. Jedni twierdzili, że Wyspa zostanie rozdzielona na pół. Inni mówili, że obie wersje z ostatnich rozdziałów się połączą. Byli i tacy, którzy z ogromnym przekonaniem głosili koniec Battle Royal w Fortnite. Ja oraz moje dzieciaki byliśmy innego zdania. Zgodnie zdecydowaliśmy, że mniejsze części pola bitwy z poprzednich rozdziałów oraz sezonów połączą się w nową Wyspę. Jakże wielkie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że w połowie mieliśmy rację.

Event zaczął się od krótkiego filmiku, w którym to Herald bez żadnych problemów roztrzaskała cel naszych codziennych wyskoków z autobusu w drobny mak. Na szczęście, dzięki przygotowaniom poczynionym przez nas podczas ostatniego sezonu udało się zrekonstruować Wyspę, używając do tego kawałków z innych rzeczywistości. Całość trwała około 40 minut. Może nie było to najbardziej ekscytujące zakończenie rozdziału, w jakim brałem udział, ale mnie się podobało. Niestety tym razem nie udało mi się nagrać wydarzenia, więc zostawię was z filmikiem rozpoczynającym event.

YouTube player

Nowości w Fortnite Rozdział 4

Na początek warto wspomnieć, że całe to zamieszanie z kolejnym rozdziałem jest najprawdopodobniej spowodowane zaktualizowaniem silnika Unreal do wersji 5.1. To właśnie na nim zbudowano obecny teren zmagań. Dzięki temu na konsolach obecnej generacji, PC oraz poprzez platformy streamingowe Microsoftu i Nvidii możemy podziwiać nowe graficzne wodotryski. Zalicza się do nich takie funkcje jak nanite, lumen, wirtualne mapowanie cieni czy super rozdzielczość czasową. Po więcej szczegółów odsyłam na oficjalny blog twórców, gdzie możecie sprawdzić, co to wszystko tak naprawdę znaczy.

Fornite Rozdział 4 Screen 01

Motory i ogromna niespodzianka

Odkąd pojawiły się pojazdy, nie wyobrażałem sobie innego sposobu podróżowania z miejsca na miejsce. Dodanie motorów wydaje się naturalnym krokiem w ewolucji transportu. Szkoda tylko, że nie steruje się nimi tak dobrze, jak samochodami. Z drugiej strony prowadząc taki dwuślad można strzelać w przeciwnika. Już kilkakrotnie zostałem załatwiony przez kierowcę z piekła rodem. Ja jednak nie potrafię się do nich przekonać. Natomiast kolejny dodatek polubiłem od razu. Zresztą nie tylko ja. Moje dzieciaki zgodnie stwierdziły, że jest to jedna z najlepszych rzeczy dodanych w rozdziale czwartym.

Mówię oczywiście o Młocie Uderzeniowym. Nie dość, że jest w stanie niszczyć wiele przeszkód naraz, to jeszcze można go użyć do bardzo szybkiego przemieszczania się dzięki 4 ładunkom odbijającym. Dodatkowo zwykłe uderzenie odpycha przeciwników na spory dystans. Użyty w odpowiednim momencie może uratować przed rushującym ze strzelbą wrogiem albo załatwić czającego się za drzwiami spryciarza. Opcji jest mnóstwo, a i animacje związane z potężnym orężem wyglądają świetnie.

Fornite Rozdział 4 Geralt

Rozszerzenia Rzeczywistości aka Augmenty

Następną nowością są Augmenty, czyli różnego rodzaju modyfikacje, które możemy wybierać raz na jakiś czas. Jest ich kilkanaście i są wyjątkowo różnorodne. Część z nich pozwala modyfikować właściwości używanej broni. Inne pozwalają na wyższe skakanie lub dają moc odzyskiwania staminy podczas parkouru. Co kilka minut wyskakuje powiadomienie o możliwości aktywowania Rozszerzenia Rzeczywistości. Do wyboru są zawsze dwa z nich. Zawodnicy dysponujący sztabkami mogą, za niewielką opłatą, podmienić wylosowaną parę na inną. Co prawda nie wszystkie te zdolności według mnie mają sens, ale sam pomysł zaliczam na plus.

Fornite Rozdział 4 Screen 02

Arsenał w Fortnite Rozdział 4

Wydaje mi się, że fani zestawu pukawek z poprzedniego rozdziału nie będą zadowoleni. Praktycznie każda broń, to coś zupełnie nowego. Przynajmniej dla mnie. Nie kojarzę praktycznie żadnej z tych, które pojawiły się po Rozłamie. Nie będę ukrywał, że tęsknię za chromowaną strzelbą i karabinem, ale powoli przyzwyczajam się do tego, co dostaliśmy. Moim ulubieńcem stał się pistolet maszynowy z dwoma magazynkami. Potrafi siać zniszczenie szczególnie z dobrze dobranymi Rozszerzeniami Rzeczywistości. Natomiast snajperski Karabin Eks-Kaliber jakoś nie przypadł mi do gustu pomimo tego, że strzela wybuchającymi mieczami. Oprócz dwóch wspomnianych już giwer do arsenału dołączyły również:

  • Gromowa Strzelba
  • Ekspercka Strzelba Automatyczna
  • Karabin Szturmowy Red-Eye
  • Pistolet taktyczny

Fornite Rozdział 4 Doom Guy

To jeszcze nie wszystko

Jak na pełnoprawny rozdział przystało, zmian jest oczywiście dużo więcej. Cały nowy Karnet Bojowy pełen fantastycznych kosmetycznych przedmiotów. Automatyczne przeskakiwanie przez niższe przeszkody. Kleposok, który zatrzymuje utratę staminy na jakiś czas. Leczące latające meduzy i dużo, dużo więcej. Na koniec wspomnę jeszcze raz o jednej z dodanych postaci, która podobnie jak Kratos, wzbudziła spore kontrowersje. Ja też nie do końca wyobrażam sobie Geralta z Rivii dzierżącego karabin, ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Powie więcej. Jestem za jak największą ilością takich zwariowanych crossoverów i nie mogę się doczekać tego, co Epic wymyśli w przyszłości. Do zobaczenia na Wyspie!

YouTube player
Avatar photo
Gram w gry odkąd pamiętam. Jako mały brzdąc właziłem na stołek, żeby pograć na automatach w salonie dziadka. Teraz rozsiadam się wygodnie w zaciszu własnego domu i z padem w rękach oddaję się swojemu ulubionemu hobby. Zawsze chciałem dzielić się swoimi wrażeniami ze wspaniałego świata wirtualnej rozrywki. Pamiętajcie, że czas spędzony na czytaniu nigdy nie jest czasem zmarnowanym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Scroll to top