Bloober Team, które pracuje nad Layers of Fear, będącym de facto połączeniem Layers of Fear 1 i 2, za pośrednictwem Twittera ujawniło ciekawą informację dotyczącą tego projektu. Studio twierdzi, że ciężko go jednoznacznie skategoryzować jako remake bądź remaster.
Layers of Fear – ni to remaster, ni remake?
Takie twierdzenie nie dziwi, bo bardzo często granice między tymi dwoma terminami nie do końca są jasne i potrafią się mocno zacierać. Jednak tutaj na podparcie swojej tezy dołączono grafikę, która w bardzo przystępny sposób obrazuje, co autor miał na myśli.
The new Layers of Fear is like a puzzle and cannot be easily categorized as a remake or remaster. Instead, it can be best described as a "reimagination". The team's goal was to pay tribute to the two classic games while also expanding the lore. #BlooberTeam #LayersOfFear pic.twitter.com/bUqOcJpwyK
— Layers of Fear (@Layers_Of_Fears) May 2, 2023
Nadchodząca gra to więcej, niż tylko pierwsza i druga część, oraz dodatek Inheritance, w nowej odsłonie. To także nowe mechaniki rozgrywki, których nie uświadczyliśmy w oryginałach, czy przejście na silnik Unreal Engine 5. Ponad to gra otrzyma dodatkowy rozdział „The Last Note” i nową historię z unikalną bohaterką pod tytułem „The Lighthouse”. To wszystko sprawia, że nawet weterani serii znajdą w tej produkcji coś nowego i ekscytującego.
Według informacji ze strony gry na Steamie, tytuł ma ukazać się już niebawem, bo w czerwcu 2023 roku. Więcej informacji o samej produkcji można znaleźć na stronie gry.
Natomiast kilka lat temu Bloober Team wydał także wersję VR oryginalnej gry, której recenzję możecie przeczytać na naszym blogu.