Po raz pierwszy po produkcję studia Gunfire Games sięgnąłem dawno temu. Z tego, co pamiętam, tytuł zawitał do PlayStation Plus, a ja akurat miałem ochotę postrzelać. Okazało się, że nie jest to do końca taki typ shootera, jaki lubię, ale postanowiłem dać mu szansę i nie rozczarowałem się. Do gustu najbardziej przypadła mi wizja postapokaliptycznego świata. Tak się wkręciłem w rozgrywkę, że nawet wbiłem Platynę, a nie jest to najprzyjemniejszy proces w tym przypadku. Dlatego cieszę się bardzo, że już niedługo będziemy mogli zobaczyć, jak da sobie radę Remnant: From the Ashes na Switchu.
Zło nigdy nie śpi
Być może nie wiecie czym Remnant: From the Ashes jest. Pozwólcie, że przybliżę trochę temat. Według mnie jest to bardzo dobrze wykonane połączenie Demon’s Souls, Diablo oraz Gears of War. Walki z bossami rodem z soulslikeów. Losowo generowane mapy od razu skojarzył mi się z serią Blizzarda. System osłon natomiast jest żywcem wyciągnięty z bardzo lubianego cyklu o pakerach walczących z kosmitami.
Świat w Remnant: From the Ashes jest pogrążony w chaosie przez starożytne zło z innego wymiaru. Jako jeden z ostatnich niedobitków ludzkości wyruszamy samotnie lub wraz z maksymalnie dwójką przyjaciół stawić czoła hordom wrogów. Jednocześnie tworzymy przyczółek, odbudowujemy go i odzyskujemy to, co zostało utracone. W wykonaniu naszych celów pomoże zróżnicowana broń palna oraz biała i silny pancerz. Zarówno oręża, jak i zbroi jest tu mnóstwo, i każdy znajdzie zestaw pasujący do rodzaju preferowanej rozgrywki.
Kiedy zagramy w Remnant: From the Ashes na Switchu?
Trochę szkoda, że jedyną informację, jaką otrzymaliśmy na ten temat to „Coming Soon”. Nie jestem fanem takich zabiegów. Wolę poznać nawet przybliżoną datę premiery. Chociaż z drugiej strony, w obecnych czasach opóźnień i przesunięć może takie „nadejdzie wkrótce” nie jest złe? Jeżeli jednak zwiastun i te kilka słów na temat gry was zaciekawiły, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wypróbować ten tytuł już teraz. Remnant: From the Ashes dostępny jest na PC, PlayStation 4 i 5 oraz na Xbox One i Xbox Series S/X. Na zakończenie zachęcam również do zapoznania się z moją recenzją. Być może przekona Was do zanurzenia się w świat stworzony przez Gunfire Games.