The Settlers po raz pierwszy zagościło na naszych wirtualnych ekranach prawie 30 lat temu. Dzięki studiu Blue Byte mogliśmy pomóc sympatycznym osadnikom znaleźć swoje miejsce w nowym świecie. Nie pamiętam dokładnie, w którym momencie udało mi się zagrać w ten tytuł.
Pamiętam natomiast, że od razu zakochałem się w tych małych pikselowych ludzikach, które z takim zapałem rwały się do każdego zadania. Godzinami obserwowałem, jak wznoszą coraz to nowsze budowle, ścinają drzewa, czy wyrabiają narzędzia. Z wypiekami na twarzy patrzyłem jak moi wojownicy, dzielnie próbują zdobyć wieże przeciwnika. Ciekaw jestem czy podobnie będzie w nowej odsłonie tej zapomnianej serii.
Reboot The Settlers
Seria The Settlers miała swoje wzloty i upadki. Jej kilkunastoletni żywot zakończyła wydana w 2010 roku przeglądarkowa freemium wersja gry. Wtedy myślałem, że jest to kolejna ofiara wyciskania z produktów ostatnich groszy. Wiem, że Ubisoft chciał zrobić restart serii już w 2019 roku. Niestety nie udało się to ani wtedy, ani podczas ponownej próby w 2020. Wygląda jednak na to, że w tym roku nowa wersja osadników wreszcie pojawi się na naszych komputerach.
Na początku stycznia francuski wydawca ogłosił, że najnowszy projekt z serii The Settlers ukaże się już w marcu. Pod koniec stycznia będzie można również spróbować wersji beta. Szkoda tylko, że nie będzie dostępna dla wszystkich. Aby mieć szansę na sprawdzenie najnowszej produkcji studia Ubisoft Blue Byte przed premierą trzeba zarejestrować się na oficjalnej stronie wydawcy pod tym adresem.
Nowe szaty osadnika
Pierwsze co rzuca się w oczy to nowa szata graficzna. Dużo więcej szczegółów i lepsze animacje tytuł zawdzięcza zastosowaniu silnika Snowdrop, który użyty był do stworzenia serii The Division. W związku z tym spodziewam się naprawdę przepięknych widoków oraz świetnie przedstawionych zmiennych warunków pogodowych. Wygląda na to, że po raz kolejny będzie się przyjemnie patrzyło na zabieganych osadników.
Dużo więcej nowości
Zmiana wyglądu to nie jedyne co The Settlers ma w zanadrzu. Trzy osobne frakcje, z których każdą ma się grać w inny sposób. Specjalne rodzaje jednostek, które mogą zakraść się do obozów przeciwnika i podbierać ich zasoby. Unikalne elementy krajobrazu, które po przejęciu dadzą nam dodatkowe jednostki lub ulepszenia. Bitwy na dużo większą skalę. To oczywiście nie wszystkie nowości, które pojawią się w tym reboocie.
The Settlers tuż, tuż
Obiecałem sobie jakiś czas temu, że nie będę nabywał, żadnych produktów od francuskiego giganta. Mam wrażenie, że usłyszeli moje narzekania i wyciągnęli asa z rękawa. Będę się niezmiernie cieszył, jeżeli nowa odsłona The Settlers zainteresuje szerszą rzeszę graczy. Może dzięki temu Ubisoft przekona się, że czasem warto zainwestować w bardziej niszowe tytuły. Właśnie dlatego poważnie zastanawiam się nad ustępstwem od swojego postanowienia. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu, aby przemyśleć swój wybór, ponieważ gra ma się ukazać dopiero 17 marca. Mam nadzieję, że uda mi się otrzymać dostęp do bety, która ma się odbyć między 20 i 24 stycznia. Może to pomoże mi w podjęciu ostatecznej decyzji.