Zawsze mam problem z pisaniem krótkich informacji na temat dopiero co ogłoszonych tytułów. Głównym powodem jest brak materiałów i opieranie wszystkiego na jednym krótkim filmiku. Mam wrażenie, że tekst może być za mały i nie zainteresuje odbiorcy. Dlatego staram się to robić tylko w przypadku tytułów, które już od pierwszego kadru pozytywnie działają na wszystkie moje growe zmysły. Może to, co napiszę, nie zadziała albo nie zostanie przeczytane do końca, ale przynajmniej kilka osób więcej dowie się o ich istnieniu. Tak było jakiś czas temu w przypadku The Plucky Squire. Tak też stało się wczoraj, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem zwiastun Pepper Grinder.
Pepper i wiertło
Pepper to piratka, której paskudni Narlingowie zniszczyli statek i ukradli wszystkie skarby. Jedyne co udało się jej uratować to potężny świder o nazwie Grinder. Z jego pomocą dzielna bohaterka wyrusza w pełną wiercenia podróż. Tworząc podkopy i podziemne korytarze planuje odebrać swoje bogactwa i to z nawiązką. Jednak to tylko początek przygody, bo na horyzoncie czai się coś dziwnego.
Zespół za sterem
Za Pepper Grinder stoi jedna osoba wspomagana przez studio MP2 Games z muzyką przygotowaną przez XEECEE. MP2 Games znam z portów takich indyków jak Baba Is You, Iconoclasts czy The Escapist. Jest tego oczywiście więcej, ale te trzy gry zapadły mi w pamięć. Natomiast o Rivie oraz XEECEE słyszę pierwszy raz. Nie zmienia to jednak faktu, że życzę im samych sukcesów, ponieważ widzę ogromny potencjał w Pepper Grinder. Wiem, że podstawą rozgrywki jest mechanika wcześniej wykorzystana choćby w Ori and the Will of the Wisps, ale widać, że została ona rozbudowana, a nie skopiowana. Nie mogę się doczekać na finałowy produkt.
Wygląda też na to, że nie ja jeden jestem takiego zdania. Wydawcą Pepper Grinder jest Devolver Digital, a oni potrafią wyszukiwać dobre tytuły jak mało kto.
Zwiastun Pepper Grinder i moje wrażenia
Nie muszę chyba pisać, że trailer zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Płynne poruszanie się połączone z walką. Dobra nuta przygrywająca w tle. Wszystko okraszone bardzo ładną pikselową grafiką, która chyba nigdy mi się nie znudzi. Cieszyłbym się niezmiernie, gdybym mógł zagrać w tę produkcję już niedługo. Niestety przyjdzie mi na nią jeszcze trochę poczekać. Premiera jest przewidziana na 2023 rok, ale ja już teraz dodałem Pepper Grinder, do swojej życzlisty na Steamie, do czego i Was serdecznie zachęcam.