Nie da się ukryć, że niemal każdy współczesny gracz wie, co to jest Xbox Game Pass. Jeżeli jednak znajdujesz się w wąskim gronie niezorientowanych gamerów, to już wyjaśniam, że jest to subskrypcja Microsoftu, której wykupienie gwarantuje dostęp do bardzo pokaźnej biblioteki gier. Tytuły w ramach Game Passa (Ultimate) są dostępne na trzech platformach: PC, konsolach (Xbox One, Xbox Series X|S) oraz w chmurze. W niniejszym artykule przyjrzę się trzem najciekawszym moim zdaniem grom, które trafiły do Xbox Game Pass od początku roku. Bez przedłużania…
1. F1 2021
F1 2021 to pozycja obowiązkowa dla każdego fana gier wyścigowych. Ta oparta na licencji Formuły 1 produkcja pozwala ścigać się wieloma świetnie odwzorowanymi bolidami z prawdziwymi zawodnikami na istniejących w rzeczywistości torach. Względem poprzednich odsłon gra wprowadza kilka nowości, z których fani serii (tacy jak ja) z pewnością się ucieszą.
Dodanie F1 2021 do oferty Game Passa okazało się dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem, choć z początku wywołało we mnie lekką złość. Dlaczego? Ano dlatego, że 2 dni przed ogłoszeniem kupiłem tę produkcję na platformie Valve. Na szczęście wygooglałem jak zwrócić gre na Steam i oddałem swój zakup, przeznaczając odzyskane pieniądze na przedłużenie subskrypcji Xbox Game Pass. W każdym razie: wszystko skończyło się po mojej myśli.
2. Life is Strange: True Colors
Life is Strange: True Colors pojawiło się w Xbox Game Pass dosłownie kilka dni temu, ale tak się składa, że już dawno przeszedłem tę grę. Z uwagi na fakt, że pojawiła się ona też w subskrypcji, chętnie do niej wrócę i zapoznam się z historią Alex raz jeszcze. Wspomniana Alex jest oczywiście główną bohaterką. Młoda kobieta przybywa do górskiego miasteczka Haven Springs, aby dowiedzieć się więcej o śmierci swojego brata, który rzekomo zginął w wypadku. Jak nietrudno się domyślić, protagonistka nie wierzy w taki bieg wydarzeń i podejmuje śledztwo na własną rękę.
Gdzie ją to zaprowadzi? Tego każdy może dowiedzieć się sam, odpalając Life is Strange: True Colors w ramach abonamentu Microsoftu lub kupując grę na własność. Jeżeli ktoś nie lubi subskrypcji, co jest zrozumiałe, to zawsze może nabyć tę produkcję na własność, np. na wspomnianej wcześniej platformie Valve. Wiedząc, jak udostępnić gry na Steam, można podzielić się tą produkcją z rodziną lub przyjaciółmi, potencjalnie rozbijając koszt jej zakupu na kilka osób.
3. HITMAN Trilogy
HITMAN Trilogy to pakiet trzech gier z Agentem 47 w roli głównej: HITMAN, HITMAN 2 i HITMAN 3. Powiedzmy sobie szczerze: w HITMAN-a nie gra się dla fabuły, bo jej tu w zasadzie nie ma, a dla coraz większych wyzwań… w zabijaniu swoich celów.
Wszystkie gry z serii zawierają masę zróżnicowanych misji o różnym stopniu trudności. Co ważne, wspomniane misje rozgrywa się na niezwykle dobrze zaprojektowanych lokacjach, które najzwyczajniej w świecie przyjemnie eksplorować.
Podsumowanie
To by było na tyle, jeżeli chodzi o gry dodane do Game Passa od początku roku, które uważam za najciekawsze. Za cenę 55 zł miesięcznie jestem niezwykle zadowolony z tego, co oferuje Microsoft. Gdybym miał kupić choćby te trzy gry osobno, to z pewnością wydałbym więcej, niż zapłaciłem za Game Passa od startu 2022 roku.
A Wam jakie produkcje z Game Passa przypadły najbardziej do gustu? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach poniżej!